Niepełnosprawne małżeństwo od czterech lat ani razu nie wykąpało się w wannie. Zarówno mąż jak i żona myją się siedząc przy wannie...

Tak piszą o sobie w jednej z wiadomości:

Mąż od urodzenia choruje na hemofilię A-postać ciężka,potem doszły następne choroby takie jak: zwyrodnienie kręgosłupa i zwyrodnienie wielostawowe stawów, nadciśnienie oraz wysoki cholesterol. W 2014 roku miał endoprotezę biodra, a w 2015 endoprotezę kolana. Stan zdrowia męża się pogarsza. 

Ja również jestem schorowana i od 2016 roku nie pracuję. Stwierdzono u mnie zwyrodnienie kręgosłupa w odcinku dolnym z rwą kulszową w lewej nodze. Potem wykryto u mnie cukrzycę typu 2, miażdżycę tętnic kończyn dolnych, dnę moczanową, wysoki cholesterol. Ponadto urodziłam się z niedorozwojem czaszki mózgowej i dlatego mam problemy ze słuchem i wzrokiem tj.- głuchota czuciowo-nerwowa oraz ślepota oka prawego. Występują u mnie silne bóle głowy i zawroty. Utrzymujemy się z renty rodzinnej,którą dostaje mąż. Ja niestety nie mam żadnych dochodów. Ze względu na trudną sytuację finansową ledwo wiążemy koniec z końcem. Likwidacja wanny i przystosowanie łazienki do naszych potrzeb to nasze marzenie i pierwszy krok do samodzielności.