id: zwnv5x

Uratujmy życie Huntera

Uratujmy życie Huntera

Nasi użytkownicy założyli 1 159 997 zrzutek i zebrali 1 204 676 056 zł

A ty na co dziś zbierasz?

Opis zrzutki

Hej Człowieki, jestem Hunter. Moja Pani mówi na mnie husky w paski :). Wiem, że jestem jedynym Ukochańcem swojej pani. Przeżyłem szczęśliwie 11 lat bez większych chorób i wypadków. No dobra...kilka razy uciekłem, ale szybko się znalazłem... No i niestety dopadło mnie choróbsko :( Zacząłem mieć duże problemy ze zrobieniem kupy. Lekarz, do którego w środku nocy mnie zawiozła pani powiedział, że to guz jelita :( Na USG jednak wyszło, że to ogromna prostata przytyka mi jelito. Kolejne badanie u Pana Profesora wsparte kolejnym USG potwierdziło diagnozę. Dodatkowo znaleziono u mnie duży uchyłek na jelicie grubym i guz w jajcurku :(

Co do jajcura...kilka lat temu moja sprytna pani chciała mi obciąć oba !!! A ponieważ jestem delikatny, wrażliwy i ogólnie filozoficzny postanowiłem umrzeć a nie oddać !! Dostałem zapaści, z której reanimowali mnie przez 45 minut...Niczego nie pamiętam, ale gdy się ocknąłem moja pani leżała przy mnie na podłodze...Dwa dni dochodziłem do siebie, ale jajcura zostały !! :)

Wracając do mojej choroby - podsłuchałem, że 8 lutego czeka mnie duża i droga operacja. Do tego przed operacją badanie serduszka z jakimś echem, kompleksowe badanie krwi i kolejne konsultacje. Operacja w moim wieku jest ryzykowna, więc podczas niej i po będzie czuwał przy mnie anestezjolog, co podnosi koszt operacji :( . Bez operacji szybko umrę, a nie mogę zostawić pani samej ! Ona jest teraz bardzo zdenerwowana, bo nie ma takiej kwoty, żeby mnie ratować, ciągle płacze i jest bardzo smutna :( . Przeżyłem z nią bardzo dużo dobrych i złych chwil, zawsze czułem się najważniejszym członkiem rodziny i najbliższym przyjacielem. Bardzo ją kocham... szczególnie jak mi mówi, że do dziś nie wie, które oczko kocha bardziej - niebieskie, czy brązowe...? Chcę się nadal do niej przytulać, zasypiać z nią w łóżku, chcę, żeby mnie drapała po głowie i po brzuchu - uwielbiam to !! bardzo chcę z nią hopsasać i ganiać na spacerach, jeździć z nią na wycieczki do lasu i nad jezioro. Patrzę na nią teraz godzinami i widzę jak się przejmuje, jak płacze i usiłuje pożyczyć pieniądze. Niestety - w tych czasach nikt nie ma takiej kwoty. Źle się z tym czuję, bo nie chcę być powodem jej rozpaczy. Dlatego bardzo błagam - pomóżcie jej uzbierać 7000 pln na moją operację, badania i opiekę zanim dojdę do siebie. Zostało już mało czasu, a ja bardzo chcę żyć dla niej i obok niej - obok mojej pani, mojej mamy.

Hunter - husky w paski

Teraz mama Dorotka doda parę słów od siebie.

Witajcie Kochani,

Bardzo proszę- pomóżcie uzbierać nam potrzebną kwotę - sama nie dam rady uratować mojej Psiej Miłości. Od prawie roku jestem na zwolnieniu walcząc z silną depresją, przechodzę terapię i leczenie. Jest mi przez to bardzo trudno związać koniec z końcem. Pomału zaczęłam wychodzić z tej okropnej choroby kiedy nagle okazało się, że Hunterek jest tak chory... :(

Ten pieseł jest dla mnie wszystkim. Nie poradzę sobie bez Niego - jest dla mnie jednym z nielicznych powodów, żeby żyć.

Bardzo proszę - wpłaćcie chociaż złotówkę - KAŻDY GROSZ SIĘ DLA MNIE LICZY i jest bardzo ważny w walce o życie mojego Przyjaciela.

Każdą niewykorzystaną kwotę zobowiązuję się przekazać na ratowanie bezdomnych zwierzaków, czego dowód umieszczę po zbiórce.

Z podziękowaniami za wszelką pomoc,

Dorota Bratkowska


UPDATE :

Kochani, drodzy znajomi i nieznajomi!!

Jeszcze raz ogromnie Wam dziękuję za tę niesamowitą zbiórkę. Liczyłam, że uzbieram chociaż połowę tej kwoty w trzy tygodnie a stało się to w nieco ponad dobę i to w pełnej kwocie!!! Dzięki Wam Hunter przeszedł już wszystkie badania dopuszczające go do operacji. Badania wyszły bardzo dobrze. Teraz jeszcze poproszę Was tylko o trzymanie kciuków za mojego Przyjaciela 8 lutego. To duża operacja, a mój Haszczak ma prawie 12 lat - wszystko się może zdarzyć. Bardzo się denerwuję, czy wszystko się uda, czy wróci do zdrowia i czy będzie nadal takim brykającym i hopsasającym starszym panem.


Poniżej link do folderu, w którym są wszystkie wyniki badań, większość paragonów, opisy badań i kosztorys operacji. Jest też dokument, w którym postaram się uzupełniać informacje.

https://drive.google.com/drive/folders/1XOvVXWlieKA3awllpc6B-nyWH--Le5JN?usp=sharing

DZIĘKUJĘ !!

Dorota.nccCR3BEDKFvuaMr.jpg

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Pierwsza na świecie Karta Wpłatnicza. Przyjmuj wpłaty gdziekolwiek jesteś.
Pierwsza na świecie Karta Wpłatnicza. Przyjmuj wpłaty gdziekolwiek jesteś.
Dowiedz się więcej

Jeszcze nikt nie założył skarbonki na tej zrzutce. Twoja może być pierwsza!

Wpłaty 128

preloader

Komentarze 6

 
2500 znaków