Pomoc dla Antona i jego towarzyszy.
Pomoc dla Antona i jego towarzyszy.
Nasi użytkownicy założyli 1 253 428 zrzutek i zebrali 1 425 928 587 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Opis zrzutki
POMOC DLA ANTONA I JEGO KOLEGÓW Z ODDZIAŁU PRZYGRANICZNEGO, KTÓRZY DOSTALI ROZKAZ WYJAZDU NA FRONT.
Jest to historia jakich wiele było publikowanych w ostatnim czasie w różnych mediach i portalach społecznościowych. . Dla mnie, jest to bardzo osobista historia. Zacznę od początku, czyli od marca 2022 roku. Jak wiele polskich rodzin przyjęliśmy do swojego domu( ja i mój mąż) czteroosobową rodzinę z Ukrainy. Przyjechali z obwodu żytomierskiego. Była to mama Oksana, jej młodszy dwunastoletni syn Nikita i starsza 23-letnia córka Sasza z małym czteroletnim synkiem.
Sasza i jej 4 letni synek Lova.
Zabrali też ze sobą suczkę Grację, owczarka niemieckiego, o której napiszę później. Lova z Gracją.
Droga do Gdańska z małymi dziećmi i psem była bardzo męcząca i stresująca. Jednak dla ratowania życia wyruszyły z bombardowanej miejscowości w której mieszkały i były gotowe przebyć najcięższą drogę, by się stamtąd wydostać.. Mieszkali z nami dwa miesiące i przez ten czas bardzo się zaprzyjaźniliśmy. W krótkim okresie czasu udało się znaleźć pracę dla Oksany i Saszy. Nikita poszedł do szkoły do klasy sportowej, a mały Lowa do przedszkola. Po dwóch miesiącach znaleźliśmy mieszkanie do wynajęcia dla całej rodziny, za które płaciły samodzielnie obie pracujące Panie. Radziły sobie bardzo dobrze ciężko pracując. Pod koniec sierpnia Sasza postanowiła wrócić na Ukrainę do swojego męża ( 23 lata) za którym bardzo tęskniła, a i on bardzo tęsknił za żoną i małym synkiem, Lową. Sasza bała się również o życie swojego męża, bo Anton służył jako pogranicznik na granicy z Białorusią. Dodatkowym problemem był pies o którego upomniało się wojsko. Gracja była wyszkolona jako pies służbowy i musiała służyć razem z Antonem. Tak więc Sasza z małym synkiem i psem wróciła busem na Ukrainę. Jest tam do tej pory, żyjąc w ciągłym stresie z powodu trwającej wojny. Niestety na początku marca dowództwo Antona i jego kolegów z jednostki, dostało rozkaz do przygotowania jednostki oddziału przygranicznego do działań wojennych. Po ćwiczeniach Anton zostanie skierowany na front jako snajper. I tutaj za moim pośrednictwem, Sasza zwraca się z prośbą o pomoc do wszystkich ludzi którzy zechcieliby pomóc.
Tłumaczenie: UWAGA! Kochani! Proszę o Waszą pomoc! Mój mąż Anton i jego towarzysze udają się do strefy aktywnych działań wojennych. Chłopaki pilnie potrzebują TERMOWIZOR i MONOKULARY. Jak już wiecie , to noktowizory, które rtują życie w tym piekle! Błagam o wsparcie zbiórki, bo każdy grosz może uratować im życie!
Ruszamy ze zbiórką na dodatkowy sprzęt jaki będą potrzebować żołnierze, którzy za chwilę będą walczyć na froncie. Sasza dołącza osobiście przez siebie napisany list i dokumenty, jakie wysłał dowódca Antona do władz miejscowości w której mieszka z prośbą o wsparcie.
Wszystkie pieniądze jakie zostaną zebrane, będą przeznaczone na zakup sprzętu jaki został wymieniony poniżej. Kamera termowizyjna, jeżeli uda się uzbierać taką kwotę, trafi do rąk własnych Antona. Każdy rachunek jaki otrzymamy przy zakupie, będzie sfotografowany i upubliczniony na stronie . Niestety z powodu bezpieczeństwa wszystkie dane, które mogłyby posłużyć do identyfikacji przedstawionych osób, a zwłaszcza żołnierzy, zostały wymazane. Zdjęcia, które są tutaj umieszczone, są pokazane przy pełnej zgodzie jej właścicielki.
- Kamera termowizyjna 1 szt.
- Lunety 30 szt.
- Apteczki taktyczne 30 szt.
- Nauszniki 30 szt.
- Okulary taktyczne 30 szt.
-
To miejsce czeka na Antona. Męża i ojca.

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj ile osób odwiedziło i wsparło tę zrzutkę z twojego polecenia! Dowiedz się więcej.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj ile osób odwiedziło i wsparło tę zrzutkę z twojego polecenia! Dowiedz się więcej.