Na pilną operację
Na pilną operację
Nasi użytkownicy założyli 1 226 045 zrzutek i zebrali 1 347 777 901 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Aktualności1
-
Aktualna zebrana kwota pozwala pokryć część kosztów operacji, która zaplanowana została na 15 września bieżącego roku. W dalszym ciągu potrzebne jest wsparcie finansowe na pokrycie całego kosztu operacji, późniejszej rehablitacji oraz prywatnych wizyt u ortopedy. Jak widać, koszty wciąż rosną i nie mają końca.
Dziękuje za dotychczasową okazaną pomoc i będę bardzo wdzięczna za dalsze wsparcie oraz każde udostępnienie!
Nikt jeszcze nie dodał komentarza, możesz być pierwszy!
Dodawaj aktualności i informuj wspierających o postępach akcji.
To zwiększy wiarygodność Twojej zrzutki i zaangażowanie darczyńców.
Opis zrzutki
Witam,
Zwracam się do Państwa o pomoc. Nazywam się Justyna, mam 22 lata. Od dziecka zmagam się z problemami zdrowotnymi. Cała historia zaczęła się od bólu kolana w wieku 13 lat. Lekarze przez długi czas nie byli w stanie zdiagnozować problemu. W końcu jednak padła pierwsza diagnoza - chondromalacja rzepki. Lekarze wierzyli, że zastrzyki wraz z rehablitacją pomogą i problem niebawem zniknie. Po otrzymaniu wszelkich możliwych zastrzyków oraz po godzinach rehabilitacji nadal nie było poprawy. W dalszym ciągu notorycznie odbywam rehablitacje, korzystam z kolejnych konsultacji lekarzy. Większość specjalistów umywa już ręce, ponieważ większość metod została już wykorzystana bez żadnej poprawy. Jestem po dwóch operacjach atroskopii kolana. Także bez skutków. Pierwsza z nich odbyła się w 2019 roku, nastomiast druga w 2020 roku. Poniżej dołączam odpowiednie dokumenty potwierdzające owe operacje. Ponad rok temu rozpoczął się problem z pasmem biodrowo piszczelowym. Wielokrotnie podawane sterydy - bez żadnej poprawy. Na początku tego roku rezonans kręgosłupa wykazał również liczne problemy, między innymi takie jak: w zakresie kręgosłupa lędźwiowego zmiany zwyrodnieniowe, zaostrzenia na krawędziach kręgów, spłycenie fizjologicznej lordozy lędźwiowej, ślad płynu w jamie Douglasa, na poziomie TH12/L1 paramiedialna tylno-lewoboczna protruzja krążka międzykręgowego oraz dodatkowo przepuklina dotrzonowa i inne... Sytuacja pogarsza się coraz bardziej i niestety nie jestem zdolna do pracy. Wielokrotnie sięgam po leki przeciwbólowe przepisywane na receptę z czasem coraz to mocniejsze, ponieważ ból jest ciężki do zniesienia. To spowodowało moje gorsze samopoczucie, a także pogorszenie się wyników podstawowych badań. Przełom nastąpił kilka dni temu, w poniedziałek 19 lipca. Za sprawą konsultacji u doktora Jarosława Felusia i wykonania tomografii rotacji obu kończyn dolnych, Pan doktor wykrył problem z którym walczę od dziesięciu lat. Diagnoza - dolegliwości bólowe wynikają z zaburzeń torsyjnych kończyn dolnych. (dokumenty również znajdują się poniżej). Padła decyzja o kwalifikacji do kolejnej, już trzeciej operacji. Tym razem zabieg okazuje się ryzykowny i niewielu lekarzy w Polsce jest w stanie go wykonać. Dzięki temu mam szansę powrócić do zdrowia i powstrzymać pogarszający się stan zdrowia. W innym przypadku, będzie tylko coraz gorzej wraz z czasem. Niestety, lecz koszt takiej operacji wynosi 18 tysięcy złotych. Nie jestem w stanie pokryć kosztów, dlatego proszę o pomoc. Nie mogę również w nieskończoność korzystać z L4. Jest to jedyna szansa oraz nadzieja. Z góry dziękuje za okazaną pomoc.
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Trzymaj się 😘
Zdrowia
Z fartem Wilku!
Masz kaleko ^^
Początek dobry :) Damy radę! Z fartem wilku!