Pomoc Rodzinie Pana Andrii z projektu Szlachetna Paczka
Pomoc Rodzinie Pana Andrii z projektu Szlachetna Paczka
Nasi użytkownicy założyli 1 231 852 zrzutki i zebrali 1 365 297 474 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Opis zrzutki
Zwracam się do Was z prośbą o wsparcie Rodziny z projektu Szlachetna Paczka, którą miałam okazję wczoraj odwiedzić i poznać.
Mowa o Panu Andrii i jego rodzinie – żonie Irynie oraz dwójce dzieci, dziewczynek w wieku 6 i 9 lat.
Pan Andrii, jak już się pewnie domyślacie po imieniu, pochodzi z Ukrainy. Jeszcze w 2021 r. żył normalnie – pracował przy produkcji betonu, jego żona zajmowała się dziećmi. Z jednej pensji był w stanie zapewnić rodzinie godne życie. Niestety, wszystko się zmieniło, gdy okazało się, że Pan Andrii ma złośliwego raka skóry – czerniaka.
Pan Andrii przeszedł operację na Ukrainie, ale z uwagi na niski poziom służby zdrowia w jego kraju i obawę przed skutecznością dalszego leczenia, zdecydował się walczyć o życie w Polsce. Dodatkowo, w miejscowości Sumy, z której pochodzi rodzina, doszło do licznych ostrzeliwań i bombardowań, praktycznie codziennie były ostrzały. To był kolejny powód, dla którego w maju br. zdecydował się uciec z kraju.
Do Polski przyjechał prawie na leżąco, był w bardzo złej kondycji zdrowotnej. Wynajął pokój z kuchnią w hostelu na Wilanowie. Nie może podjąć pracy z uwagi na jego zły stan zdrowia i ciągłe leczenie. Starsza córka uczy się zdalnie w szkole na Ukrainie, uczęszcza do 4 klasy podstawówki. Młodsza obecnie jest w wieku zerówkowym. Mama dziewczynek ma problem z podjęciem pracy – głównie z uwagi na to, że musi zajmować się dziećmi, które cały czas są w domu, a Pan Andrii musi korzystać z ciągłej pomocy lekarskiej, a dodatkowo, jest bardzo słaby fizycznie. Jego leczenie potrwa jeszcze przynajmniej rok. Jest bardzo wychudzony, nadal na jego głowie i ciele goją się rany, ciężko mu się poruszać.
Obecnie rodzina utrzymuje się z oszczędności, które na szczęście mieli odłożone i sprzedaży samochodu (starej Lady), który mieli na Ukrainie. Pieniędzy starczy im jeszcze na około 2 miesiące bardzo skromnego życia. W międzyczasie Pan Andrii stara się otrzymać jakiekolwiek wsparcie z Państwa, z uwagi na brak możliwości podjęcia pracy w jego obecnym stanie. Jest mu ciężko nie tylko fizycznie, ale również psychicznie. Do tej pory udało mu się otrzymać jedynie świadczenie na dzieci – 500+.
Wspomniałam, że rodzina mieszka w hostelu – warunki tam panujące nie są dobre, właściciel oszczędza na ogrzewaniu. Będąc tam około godziny 14stej kaloryfery były kompletnie zimne. Niestety rodzina nie może wynająć mieszkania – bo wynajmujący się po prostu boją rodziny z dziećmi bez stałego źródła dochodu.
Mam nadzieję, że wspólnymi siłami uda nam się chociaż na chwilę odciążyć Pana Andrii w jego codziennych zmaganiach. Pokażemy, że są ludzie, którzy chcą bezinteresownie pomóc. Jego choroba, utrata źródła dochodu, wojna, ucieczka z kraju z dwójką dzieci – ciężko sobie wyobrazić co Ci ludzie muszą przechodzić, w jakim strachu o jutro muszą żyć.
Tutaj wklejam link do opisu rodziny ze strony Szlachetnej Paczki:
https://www.szlachetnapaczka.pl/wybor-rodziny/rodzina/99657/2546
Powtarzam to co roku – każda złotówka się liczy, grosz do grosza.
Z góry bardzo dziękuję w imieniu swoim i rodziny Pana Andrii!
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
:-)
💪💪💪