Michaś i Filipek - dwaj bracia z wadami serduszek
Michaś i Filipek - dwaj bracia z wadami serduszek
Nasi użytkownicy założyli 1 234 326 zrzutek i zebrali 1 373 071 030 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Opis zrzutki
Fajne, śliczne, zdrowe dzieciaki.
Tak wyglądają na pierwszy rzut oka, lecz niestety tak nie jest - nie zgadza się najważniejsze. Zdrowia nigdy nie mieli i nie będą mieć.
Obydwaj mają ciężkie, złożone i zupełnie różne wady serca.
Filipek ma prawie 7 lat, jest po jednej operacji serduszka. O ile z serduszkiem jest w miarę ok, to mamy dużo innych problemów.
Fifi wykazuje cechy ADHD i ADD. Pracujemy nad tym, jeździmy na zajecia wspomagające.
Wspieramy jak tylko potrafimy choć czasem bywa ciężko...
Michaś niebawem skończy 3 latka.
Przeszedł juz 3 operacje serduszka i to jeszcze nie koniec.
Jego serce jest jednokomorowe, w skrócie: żyje z połową serca.
Przeszedł już bardzo wiele i pokazał jak bardzo chce żyć.
Dwukrotnie zwalczył zakażenie wirusem RSV -często śmiertelnym dla dzieci z WWS.
Rok temu przeszliśmy koszmar, o którym nie da się zapomnieć.
Myśleliśmy że jest stabilnie, a w ciągu paru chwil okazało się, że stan jest na tyle poważny, że serduszko w każdej chwili mogło przestać bić. Nikt w Pl, Europie i na świecie nie chcial go operować, ratować oprócz jednego cudotwórcy, bo śmiało tak mogę o nim mówić :prof Kansy z CZD. Tylko on chciał spróbować ratować naszego synka i udało mu się z cudownym efektem.
Michaś żyje i ma się całkiem nieźle.
Owszem, męczy się szybko, ma jagodowe usta. jego saturacje to ok 85%... waży 10kg, mamy problemy z jedzeniem, mową, zachowaniem.
Każdy płacz, histeria, a nawet gorączka jest dla niego ogromnym ryzykiem.
Kto nas śledzi na bieżąco to wie... kto nie, zapraszam na stronę chłopców o podobnej nazwie jak tytuł zbiórki. Prowadzimy też grupę z licytacjami jednak słabo to wychodzi...
Na co zbieramy? Na dalsze leczenie i rehabilitację, koszty okołomedyczne,na potrzeby chłopców i zajęcia wspomagające.
Każda złotówka się liczy- Kwota zbiórki nie jest wiążąca, nie jesteśmy w stanie powiedzieć ile będziemy potrzebować. Poprzednia zbiorka trwała i wystarczyła na 2 lata : przez 2 lata nie musieliśmy martwić się, że nie będziemy w stanie zapewnić chłopcom odpowiednich potrzeb. Opłacaliśmy z tego leki, wizyty i dojazdy, pobyty, rehabilitację, zajecia wspomagające, turnusy klimatyczne itp...
Chwytamy się z mężem czego możemy, żeby żyło im się lepiej. Mieszkamy w wynajmowanym lokalu, wszystko drożeje a potrzeb dochodzi...
Dziękujemy za każde wsparcie.
Zachęcam do zakładania własnych skarbonek do naszej zbiórki ;)
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Licytacja plecak