Witam serdecznie, zwracamy się do osób które tak samo bardzo kochają zwierzęta jak my. Nasza historia jest dość krótka mamy pod opieką 5 kotów i 3psy do niedawna pracowałam ale niestety zostałam zwolniona z racji tego że jestem w ciąży, starałam się podjąć jaką kolwiek pracę niestety ciężarnej nikt nie chce do pracy 😔 nasze zwierzaki są częścią naszej rodziny i nie wyobrażam sobie oddać ich, swoje już wycierpiały każde z nich zostało przez nas otoczone opieką z różnych przyczyn, zwyczajnie były nie chciane. Obawiam się najbliższych miesięcy w utrzymaniu mieszkania i nas wszystkich, uważam że prosić o pomoc to nie grzech, nie pójdę na tzw łatwiznę i nie pozbędę się bo kocham je bardzo mocno. Chcę je zabezpieczyć w karmy przede wszystkim i to co jest potrzebne. Z całego serca dziękuję za jaką kolwiek pomoc wszystkim zwierzolubom. Zawsze pomagałam zwierzakom i będę to robić choćby nie wiem co 🙂 życzę wszystkim dużo zdrowia i wszystkiego dobrego.