Mam na imie Marzena mieszkam w Częstochowie mam 4 dzieci dwie blizniaczki 12 lat jedna z nich chodzi do do szkoły Katolickiej specjalnej druga córka chodzi do normalnej szkoły podstawowej syn ma 8lat chodzi do drugiej klasy szkoły podstawowej najmłodszy syn ma 6lat chodzi do przedszkola   mój mąż jest po 4 operacjach na kolano i czeka go 5 operacja tylko musi najpierw wyleczyc zakrzepice niemoże podjąć żadnej pracy bo lekarz zabronił mu chodzić i niewolno mu dzwigac ja niemoge podjąć żadnej pracy bo musze opiekowac sie dziećmi i domem wynajmujemy mieszkanie które za niedługo musimy opuscić bo własciciel chce je sprzedać niemożemy wziąść kredytu bo nikt nam go nieudzieli wierze w to że są jeszcze dobrzy ludzie o dobrych sercach i nam pomogą naszym jedynym marzeniem jest żeby mieć ciasny ale własny kąt żebysmy sie niemartwili że przyjdzie własciciel i powie że musimy sie wyprowadzić dlatego prosze o pomoc dobrych ludzi pomóżcie nam kupić mieszkanie żeby nasze dzieci niezmieniały co chwile szkoły i przedszkola z góry dziękuję Marzena