Drodzy Państwo,

z tej strony Kasia i Tomek - właściciele kawiarni Agere Contra.

Chcemy działać i walczyć o AGERE CONTRA!

Powtórne zamknięcie naszego miejsca spowodowało, że zostaliśmy pozbawieni wszelkich środków i stoimy dziś na skraju całkowitego bankructwa...

Mamy pomysły i siłę, by to miejsce przetrwało, ale by to było możliwe potrzebujemy Państwa pomocy!

Pandemia zrujnowała nasze pomysły i plany, ale nasze serce są przepełnione wiarą i nadzieją!

Szukaliśmy pomocy, kredytów, pożyczek, dofinansowań, ale niestety okazuje się, że nie możemy praktycznie z niczego skorzystać. (opisaliśmy to wszystko poniżej)

Film z prośbą o pomoc nagrany na nasze media społecznościowe. Tomasz Sztreker

Robiliśmy wszystko, by odnaleźć się w tej dziwnej i nowej rzeczywistości. Nie chcieliśmy zakładać zrzutki z prośbą o pomoc, bo chcieliśmy normalnie pracować i działać. Założyliśmy w kawiarni sklep, szykowaliśmy się do tworzenia w kawiarni wydarzeń On-Line i realizowania wielu innych projektów i chcemy działać i walczymy o nasze i Wasze miejsce.

Niestety z powodu naszej przedsiębiorczości zostaniemy pozbawieni wszelkich dotacji i możliwości skorzystania z tarcz. O tym dlaczego wyjaśniamy dokładnie pod filmem.

To filmik ze zrealizowanymi przez nas działaniami, które zrobiliśmy od października 2019 r. do marca 2020r. (niestety później musieliśmy zamknąć lokal ze względu na sytuację epidemiologiczną w Polsce).

Jesteśmy już bez sił. Pracujemy po 16-18 godzin, zakładając od podstaw nowy biznes, aby dostosować się do obecnej sytuacji. Kosztowało nas to wiele wyrzeczeń, ale zdecydowaliśmy się, że chcemy działać. Wiele osób pisało do nas jeszcze w październiku, abyśmy założyli zrzutkę, która pozwoliłaby nam przetrwać. Obiecaliśmy sobie, że będzie to naszą ostatecznością. Dziś okazało się, że najprawdopodobniej nie dostaniemy środków pomocy, a jeśli takowe się pokażą będą one na poziomie absolutnego minimum, które nie pozwoli nam przetrwać.

Kiedy zdecydowaliśmy się otworzyć kawiarnię w pełni, pod koniec 2019 r. mieliśmy w sobie siłę i determinację, a Państwa obecność w Agere Contra dodawała nam skrzydeł. Cały nasz zespół poświęcał się bez reszty pracy, często robiąc dużo więcej niż to co należało do pracowniczych obowiązków. W lutym bieżącego roku udało nam się wypracować pierwsze zyski, które od razu zainwestowaliśmy, aby móc się dalej rozwijać. Do marca odwiedziło nas ponad 25 tysięcy gości. Niestety pierwszy okres pandemii pozbawił nas wszystkich oszczędności i gdyby nie pomoc od darczyńców, nie przetrwalibyśmy tego okresu. Przez całe wakacje pracowaliśmy jeszcze ciężej i jeszcze mocniej by odrobić straty i spłacić wszystkie zaległości, co udało nam się częściowo zrobić dopiero we wrześniu. W październiku, kiedy to pojawił się znów pierwszy zysk (po zamknięciu) i zaczęliśmy wychodzić na prostą, niestety znów nas zamknięto. Podczas tego okresu odwiedziło nas prawie 23 tysięcy gości. Co daje w sumie prawie 50 osób, które przyszły do nas w 9 miesięcy. Napisały o nas największe media w Polsce, a także zagraniczne. Wielokrotnie gościliśmy w wielu programach telewizyjnych i radiowych. Nasze miejsce stało się bardzo rozpoznawalne, ale niestety kiedy zaczynaliśmy finansowo się rozwijać zamykano nas.

Teraz, nie chcąc prosić o kolejne wsparcie, zdecydowaliśmy się ekspresowo przeobrazić naszą kawiarnię w sklep skierowany do ogromnej części naszych klientów, czyli oparty o dietę ketogeniczną. Nawiązaliśmy współpracę z kilkunastoma dostawcami (większość z zagranicy, gdyż w Polsce praktycznie ma producentów takiej żywności - USA, Niemiec, Francji, Czech i Włoch). Nasza przedsiębiorczość i rozpoczęcie nowego biznesu spowodował, że trafiliśmy w widełki, że nie będziemy mogli ubiegać się o dodatkowe środki pomocy, ponieważ obniżenie się naszego przychodu nie jest wystarczająco duże w stosunku do 2019 r. (mamy na razie sporą stratę, bo nowa inwestycja wymaga czasu na zwrot). Powodem tego jest to, że w zeszłym roku nasze przychody prawie nie istniały, bo kawiarnia dopiero kończyła remont i rozpoczynała swoją działalność. Dlatego porównywanie obecnych przychodów i tych z zeszłego roku dyskwalifikuje nas w większości programów pomocowych, a nasze przychody w listopadzie spadły o 80% w stosunku do okresu wakacji. Szukaliśmy możliwości wzięcia kredytu, ale niestety banki zablokowały udzielanie kredytów firmom o takim profilu jak nasza. Niestety nie kwalifikujemy się też na pożyczki płynnościowe, a na te na które możemy mieć szanse czas oczekiwania wynosi kilka miesięcy, ale też nie ma pewności, czy się na nie załapiemy.

Tak wyglądała kawiarnia przed remontem.

Pomimo tak wielu kłód, które rzucane nam są pod nogi, chcemy walczyć i działać, ale utrzymanie się na tym szalejącym oceanie naszej łodzi, będzie możliwe tylko dzięki PAŃSTWA pomocy.

To nasze plany na ten wyjątkowy i trudny czas, które pozwolą nam na przetrwanie:

1. Jesteśmy zdeterminowani i mamy dalsze plany rozwoju jak założenie telewizji w kawiarni, której celem było to co przyświeca nam od samego początku - podążanie za PRAWDĄ. Pragnęliśmy dzięki niej poznawać co jest na końcu ludzkiej duszy, na samym dnie naszego serca. Chcieliśmy zapraszać do nas osoby, z którymi mamy podobne poglądy lub nie zawsze się zgadzamy, ale chcielibyśmy poznać ich motywacje, historie i to co daje im siłę do realizacji ich indywidualnej misji.

2. Mamy plany by rozwijać naszą ofertę do wielu osób, które mają różne nietolerancje pokarmowe, są na dietach czy to ketogenicznej, wegańskiej, bez glutenu, czy laktozy, aby mogli cieszyć się smakami naszych wypieków i móc spotykać się w kawiarni ze znajomymi.

Założyliśmy również sklep on-line http://sklepketogeniczny.pl , do którego systematycznie dodajemy nowe produkty.

3. Marzymy by móc pomagać ludziom w znalezieniu swojej drugiej połówki, tak jak pomogliśmy już prawie 200 małżeństwom poznać się dzięki naszym imprezom dla singli, które istnieją prawie 6 lat i wierzymy, że dzięki Państwa pomocy będą mogły trwać dalej. Założyliśmy kanał na youtubie o nazwie Koniec Bycia Singlem, aby kontaktować się z uczestnikami naszych spotkań przez media społecznościowe.

https://www.youtube.com/channel/UCRirbHxycQsESKfWYTRYkmA

4. Bardzo chcieliśmy rozwijać nasze spotkania i zapraszać ludzi z całego świata, by pokazywać jak wygląda życie i kultura krajów na końcu naszego globu. Gościliśmy u nas gości z każdego kontynentu, a w naszych spotkaniach uczestniczyło tysiące osób, którzy interesują się podróżami.

to jedynie mała część naszych planów...

Mamy wiele pomysłów, siły i determinacji, ale niestety... pandemia dotknęła nas tak bardzo, że stoimy dziś na skraju bankructwa. Niestety finanse zmuszają nas do podjęcia trudnych decyzji, której bardzo nie chcemy podjąć... a która wiązałaby się z tym, że nie moglibyśmy dalej realizować naszej misji...

Dlatego zwracamy się do Państwa o pomoc. Czujemy się w tej prośbie bardzo niezręcznie, bo jesteśmy ludźmi czynu i to my zawsze byliśmy gotowi do pomocy. Angażowaliśmy się w wiele akcji charytatywnych, wspieraliśmy wiele fundacji i stowarzyszeń, a dziś stanęliśmy w sytuacji, kiedy nie jesteśmy w stanie pokryć podstawowych kosztów naszego działania i niestety dziś to my prosimy o pomoc...

Jest to dla nas bardzo trudne, ale bez Państwa pomocy pewnie nie przetrwamy...

Zobowiązujemy się, że jeśli tylko uda nam się przetrwać ten trudny okres, dołożymy wszelkich starań, by Agere Contra było miejscem nas wszystkich, miejscem odkrywania świata oraz wyjątkowym punktem na mapie Warszawy (a po zakończeniu zamknięcia może i innych miast) gdzie każdy łyk naszej brazylijskiej kawy, stanie się dla Państwa duchową ucztą.

Przepełnieni wiarą i nadzieją

Kasia i Tomek

3.02.2021

Drodzy Państwo,

Pragniemy Państwu bardzo podziękować za wsparcie, które okazaliście by Agere Contra przetrwało.

Pomimo tego, że przedłużono znów obostrzenia i nie możemy dalej działać, zdecydowaliśmy się już nie przedłużać działania zrzutki, pomimo tego, że znów niestety mamy kolejny miesiąc zamknięcia. Nie zmieniamy również daty zakończenia zrzutki.