id: 38hhsn

akumulator, przenośna stacja zasilająca

akumulator, przenośna stacja zasilająca

Nasi użytkownicy założyli 1 222 206 zrzutek i zebrali 1 337 565 429 zł

A ty na co dziś zbierasz?

Opis zrzutki

To jest Olga Husejnova z mężem i synem - Timurem. Na zdjęciu nie ma jeszcze 6-letniej Karolinki.


Po agresji rosyjskiej, podobnie jak setki tysięcy rodzin z Ukrainy, Olga z dziećmi szukali bezpiecznego schronienia w Polsce. Zamieszkali w Zalesiu Górnym, gdzie intensywnie uczyła się języka polskiego. Timur przez kilka miesięcy chodził do polskiej szkoły. Olga nie tylko próbowała ułożyć sobie życie na nowo, ale też wspierała integrację Ukraińców z okolicy będących w podobnej sytuacji co ona sama.


I choć próbowali nowego startu w Polsce, tęsknota za domem i bliskimi wygrała. W lipcu razem z dziećmi wrócili do domu, do Ukrainy. Ponownie jest z mężem i mieszkają w Równym. Ich miasto od października było kilkukrotnie ostrzelane rakietami. Mają problemy z prądem i wodą, często siedzą w ciemności i zimnie.


To historia, którą można opisać dziesiątki tysięcy ukraińskich rodzin. Nie jest ani wyjątkowa, ani (i oby tak pozostało) bardziej bolesna od innych. Jest jednak wyjątkowa dla mnie. Olgę poznałam na lekcjach polskiego, które prowadziłam. Zaprzyjaźniłyśmy się, a decyzja o Jej powrocie do ogarniętej wojną Ukrainy - choć do pewnego stopnia zrozumiała - przepełniła mnie masą obaw. Część z nich, niestety, zaczęła się ziszczać wraz z nadejściem zimy.


Olga i Jej rodzina - mając siebie nawzajem - jakoś sobie radzą. Czasem jest jednak ciężko. Ich największą potrzebą jest urządzenie, które pozwoli im korzystać z prądu w czasie problemów z zasilaniem. Mieszkają w bloku, więc nie mogą używać generatora spalinowego. Potrzebują dużej stacji zasilającej, którą można naładować, kiedy prąd jest i korzystać z niego po jego odcięciu.

VRtTJBbq67enOGKH.jpg

Tego typu stacje są obecnie ekstremalnie trudno dostępne w Ukrainie. Dzięki niej będą mogli utrzymać kontakt ze światem, naładować smartfon, a nawet zasilić część urządzeń w kuchni.


Dla nas to 6000 zł. Dla nich to ciepłe i jasne święta. A to jest warte każdych pieniędzy.

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Pierwsza na świecie Karta Wpłatnicza. Twój mini-terminal.
Pierwsza na świecie Karta Wpłatnicza. Twój mini-terminal.
Dowiedz się więcej

Wpłaty 38

 
Katarzyna
50 zł
 
5000 zł
 
Dane ukryte
ukryta
 
Jan Woźniak
ukryta
 
Dane ukryte
50 zł
 
Monika G.
50 zł
 
AnPik
20 zł
 
100 zł
 
Dane ukryte
ukryta
 
Dane ukryte
10 zł
Zobacz więcej

Komentarze 4

 
2500 znaków
  • Piotr Krzywiec

    Przykro, że organizator nie poinformował wpłacających o tym co sie stało z pieniędzmi, które przekazali na tę "zrzutkę". Chodziło o pilny zakup generatora, który miał pomóc tej rodzinie w zimowe miesiące, transport ponoć był załatwiony i chodziło tylko o pilną finalizację zakupu. Pieniądze szybko zostały zebrane, zima już zaczyna dobiegać powoli zmierzać ku końcowi a informacji o kupnie generatora i jego przewiezieniu na Ukrainę brak ... Jak się organizuje takie akcje pomocowe to wypadałoby je przeprowadzić do końca, i poinformować o efekcie darczyńców - wiem o czym piszę bo sam na różne sposoby pomagam Ukrainie i Ukraińcom

    • Olga Woźniak

      Dzień dobry. Ma Pan rację, przepraszam. Okazuje się, że nawet u nas w Polsce na zakup takiej stacji zasilającej długo się czeka, bo ich nie ma. Ale została kupiona i wysłana. Razem z paczką śwwiateczną - pełną produktów spożywczych, latarkami, bateriami. Nie mam jak tu dodać załączników, ale w razie potrzeby dysponuje dokumentami zakupu i wysyłaki. Bardzo dziękuję za pomoc!

    • Piotr Krzywiec

      Olga Woźniak Ta zbiórka była ogłoszona na Fb "Z głową w gwiazdach", pewnie więjszość wpłacających w ten sposób się o niej dowiedziało, tam można (i należałoby) zamieścić informacje o finalizacji tej akcji pomocowej; pozdrawiam,

    • Piotr Krzywiec

      Olga Woźniak naprawdę nie możecie Państwo udostępnić informacji / dokumentów poświadczających finalizację tej akcji pomocowej zgodnie z jej założeniami?