Wieloletni funkcjonariusz Państwowej Straży Pożarnej, ochotnik, społecznik, wolontariusz

i współorganizator wielu charytatywnych akcji. Związany ze strażą od początku swojej kariery,

gdzie poznał siłę w niesieniu pomocy drugiemu człowiekowi. Holenderscy koledzy po fachu wspomagali dębnowski dom dziecka, szpital, warsztaty terapii zajęciowej, szkoły i wiele innych instytucji nie tylko

w Dębnie ale i okolicach. Praktycznie od początku tej współpracy wspierał działania „czarnych Piotrusiów”. Wiele lat w sekcji płetwonurków brał udział i współorganizował sprzątanie jezior w gminie Dębno. Przyczynił się również do rozpropagowania i organizacji przedsięwzięcia „bezpieczne przejście dla pieszych”. Brał czynny udział w organizowaniu pomocy Kindze i Pawłowi co skutkowało ogromnym zaangażowaniem mieszkańców Dębna. Zbierał art. spożywcze i potrzebne rzeczy dla ludzi poszkodowanych w pożarach. Otwartość na ludzi pozwala na angażowanie wielu instytucji, ludzi dobrej woli i firm. Przez wszystkie lata wspomógł swoją pracą i zaangażowaniem, które można liczyć

w dziesiątkach jak nie setkach tysięcy złotych.

Dziś sam potrzebuje pomocy.

Przewlekła choroba jaką jest ,,stwardnienie rozsiane” zmusiła Piotrka do przejścia na rentę w 2018 roku

i przykuwa go powoli ale nieodwracalnie do fotela. Dziś my chcemy pomóc jemu i kupić fotel elektryczny, aby mógł się swobodnie przemieszczać oraz wspomóc jego rehabilitację.