Pomóż Psoteczce w walce z niewydolnością nerek
Pomóż Psoteczce w walce z niewydolnością nerek
Nasi użytkownicy założyli 1 231 586 zrzutek i zebrali 1 364 324 340 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Aktualności3
-
Co u nas? W szybkim skrócie. Zdiagnozowaliśmy chorobę Cushinga.
Po tygodniu leczenia dożylnego nastąpiła fajna poprawa, poprawiły się parametry nerkowe i wątrobowe na tyle że mogliśmy przejść na leczenie w domu, pies zaczął chodzić sam, jeść sam, pić sam.
Niestety była to tylko jednodniowa poprawa, po której stan Psoteczki zaczął diametralnie się pogarszać (może to ten tzw. "efekt świeczki" 😢).
Nerki odmówiły posłuszeństwa, pies przestał robić siku, płyn gromadzil się w jamie brzusznej. Robiliśmy punkcję, wprowadziliśmy na leki moczopędne, ale to nic nie dało. Piesek z każdym dniem robił się słabszy. Wczoraj, w dzień wyborów zrobiła z nami ostatnia podróż do stron gdzie wspólnie mieszkaliśmy najdłużej, pożegnała się ze znajomymi, rodziną i daliśmy jej po prostu odejść.
Dziękuję wszystkim za każdą złotówkę, za pomoc. Walczyliśmy, ale niestety przegraliśmy tę walkę. 💔
Nikt jeszcze nie dodał komentarza, możesz być pierwszy!
Dodawaj aktualności i informuj wspierających o postępach akcji.
To zwiększy wiarygodność Twojej zrzutki i zaangażowanie darczyńców.
Opis zrzutki
Nie będę się za dużo rozpisywać. Psoteczka, piesek, który jest ze mną więcej niż połowę mojego życia, choruje na przewlekłą niewydolność nerek.
Nie jest to już temat do wyleczenia, wiem.
Starość nikogo nie oszczędza, nawet naszych czworonogów. Ale pomóżcie proszę Psoteczce pożyć jeszcze trochę w komforcie. Ja widzę, że ona nie chce jeszcze stąd odchodzić, tylko męczą ją bardzo konsekwencje choroby.
Kroplówki, leki, płynne jedzenie oraz leczenie szpitalne. Wszystko kosztuje :(
Chcielibyśmy również skonsultować się z nefrologiem żeby zdobyć jakieś cenne wskazówki na temat dalszego postępowania. Dotychczas wydałam już dobre tysiące, a mam również inne wydatki :(
A kto zna Psotkę, ten wie jaki z niej cudowny psiak. Jak np. Wspiera podczas ciężkiej nauki 😊
Jeszcze nie tak dawno była skoczna, wesoła, w super kondycji jak na swój wiek.
Zaostrzenie niewydolności nerek strasznie ją wyniszczyło, schudła 3kg,nie ma apetytu, musimy ja dokarmiać. A ze względu na spadek masy i atrofie mięśni nie ma siły się poruszać.
Dodatkowo, jakby tego było mało, ostatnio zdiagnozowaliśmy u niej niewydolność serca, które pogarsza stan nerek. I koło się zamyka.
Pomimo wszystko wiem, że jest jeszcze jakaś szansa na życie pieska bez tych wszystkich złych dolegliwości. Potrzebujemy tylko wskazówek, no i niestety pieniędzy, bo wszystko dziś ma swoją cenę 🥺
Jeśli ktoś z was dotarł aż tutaj, dziękuję w imieniu swoim i Psoteczki. Jesteście najlepsi i nie zapomnijcie dorzucić złotóweczki ❤️❤️
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Powodzenia :)