id: 4jrnnp

Na ratunek ZYCIA Cezarka. Cudem uratowany z wodociągów. Guz na żuchwie, postrzały śrutowe. BLAGAMY O POMOC

Na ratunek ZYCIA Cezarka. Cudem uratowany z wodociągów. Guz na żuchwie, postrzały śrutowe. BLAGAMY O POMOC

Wpłaty nieaktywne - wymagane działanie Organizatora zrzutki. Jeśli jesteś Organizatorem - zaloguj się i podejmij wymagane działania.

Nasi użytkownicy założyli 1 235 645 zrzutek i zebrali 1 376 474 370 zł

A ty na co dziś zbierasz?
Załóż zrzutkę

Opis zrzutki

Kochani!  Zdrowie i życie mojego kochanego psa jest w Waszych rękach. Błagam Was, pomóżcie mi Go uratować ❤.  m2daec8ff894efde.jpeg

Cezar został cudem uratowany z wodociągów, gdzie żył w ciemności na łańcuchu i służył swojemu oprawcy jako żywa tarcza strzelnicza. Jego wycieńczony organizm jest żywym dowodem dramatu i bestialstwa, które Mu wcześniej zgotowano. Całe życie Cezarka było pasmem dramatycznych wydarzeń, w wyniku których dodatkowo popadł w głęboką depresję i zamknął się na świat. Trafił do schroniska w Opocznie, skąd został zabrany przez fundację Viva, a ja po usłyszeniu Jego wstrząsającej historii nie wahałam się ani chwili i podarowałam Mu dom tymczasowy.


Zajęłam się Nim z ogromną miłością i troską, a On w zaskakująco szybkim tempie zaufał mi i zaczął powoli podnosić się psychicznie z ogromu swych strasznych wspomnień o piekle, które przeżył. Rozpatruję to w kategoriach cudu, ale chyba poczucie bezpieczeństwa i troska uleczyły depresję i Cezar odzyskał wolę i chęć do życia. Każdego dnia uczył się jak być szczęśliwym psem. Bardzo przywiązaliśmy się do siebie, lecz niestety byłam zobowiązana oddać Cezara do domu stałego w Rzeszowie, z którego po godzinnym pobycie uciekł... Szybko zorganizowaliśmy akcję poszukiwawczą i dzień później cudem go odnalazłam. Pomimo swojej trudnej sytuacji finansowej i rodzinnej (opiekuję się swoją ciężko i przewlekle chorą Mamą) obiecałam Cezarowi, że już nigdy nikomu go nie oddam.

Cesar jest członkiem Rodziny, naszym szczęściem i Przyjacielem, a my dla Niego całym światem. Bardzo chcę i zrobię wszystko, żeby poprawił się stan Jego zdrowia, gdyż po serii badań okazało się, że jest ono bardzo zrujnowane.


Teraz Cezarek powinien być pilnie poddany diagnostyce i leczeniu onkologicznemu. Szybkiej interwencji chirurgicznej wymaga m.in : guz na żuchwie o wielkości piłki tenisowej, który wciąż rośnie, zerwane więzadło krzyżowe w lewej tylnej łapie, zmiany rozrostowe w śledzionie, postrzały śrutowe w okolicy zatoki czołowej oraz jamy brzusznej. Pies potrzebuje także leczenia z zakresu chirurgii stomatologicznej.

W chwili obecnej leczymy Jego chore serduszko: obraz zastawek przedsionkowo-komorowych z zaawansowaną niedomykalnością mitralnej z endokardiozą płatków.


Błagam Was Kochani z całego serca w imieniu swoim i Cezara o pomoc w ratowaniu Jego życia, bo On bardzo chce żyć, a ja nie mam większego marzenia niż pomóc Mu, by Jego nowe życie miało dalszy ciąg ... Podarujmy Mu szansę, by resztę swych dni przeżył bez cierpienia i bólu ❤.

Pozdrawiam i dziękuje Wam z całego serca , Barbara Mroczek.

Cezarek tez Wam dziękuje z całego swojego Wielkiego psiego serce.

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Download apps
Pobierz aplikację mobilną Zrzutka.pl i zbieraj na swój cel gdziekolwiek jesteś!
Pobierz aplikację mobilną Zrzutka.pl i zbieraj na swój cel gdziekolwiek jesteś!

Komentarze 1

 
2500 znaków