id: 4p5xc4

Pomagamy Piotrkowi Smalira

Pomagamy Piotrkowi Smalira

Organizator przesłał dokumenty potwierdzające wiarygodność opisu zrzutki
Wpłaty nieaktywne - wymagane działanie Organizatora zrzutki. Jeśli jesteś Organizatorem - zaloguj się i podejmij wymagane działania.

Nasi użytkownicy założyli 1 221 884 zrzutki i zebrali 1 336 530 954 zł

A ty na co dziś zbierasz?

Aktualności6

  • CZY UDA SIĘ ZEBRAĆ WYSTARCZAJĄCO FUNDUSZY-CZY DOKONAMY CUDU CZY POMOŻEMY PIOTROWI ???????? DO KOŃCA ZBIORKI ZOSTAŁO TAK NIE WIELE ....DNI
    0Komentarzy
     
    2500 znaków

    Nikt jeszcze nie dodał komentarza, możesz być pierwszy!

    Czytaj więcej
Dodawaj aktualności i informuj wspierających o postępach akcji.

Dodawaj aktualności i informuj wspierających o postępach akcji.
To zwiększy wiarygodność Twojej zrzutki i zaangażowanie darczyńców.

Opis zrzutki

Pomóżmy Piotrkowi Smalira z Lublina Przypomnijmy, świat Piotrka legł w gruzach w styczniu 2014, kiedy rozpoczął walkę z bardzo rzadkim złośliwym nowotworem żuchwy – osteosarcomą. Był już wielokrotnie operowany. Ostatnia operacja w Katowicach była radykalna, usunięto w całości żuchwę, ślinianki, język, węzły chłonne, oraz założono mu gastrostomię. Usuniętą żuchwę zrekonstruowano kością strzałkową z nogi, (wcześniej próbowano rekonstrukcji kością z bioder - niestety, przeszczep nie przyjął się). Jest po radioterapii , oraz wielokrotnej, bardzo wyniszczającej chemioterapii. Wymaga specjalistycznego, płynnego jedzenia, oprócz tego ma ogromne powikłania związane z gastrostomią do której potrzebuje duże ilości materiałów opatrunkowych. Efektem długotrwałego stosowania chemioterapii są niesamowicie bolesne ropienie, które mimo regularnej ale mało skutecznej antybiotykoterapii, od kilku miesięcy tworzą się zarówno w jamie ustnej jak i na zewnątrz, na szyi. Piotrek z tego powodu bardzo cierpi, każdego dnia co kilka godzin przyjmuje silne środki przeciwbólowe, które przynoszą ulgę na bardzo krótki okres co niestety, pogarsza jego stan psychiczny. DOTYCHCZASOWE LECZENIE PIOTRKA Piotrek był leczony w Klinice Chirurgi Szczękowo-Twarzowej w Lublinie, gdzie w 2014 r., był dwa razy operowany (w styczniu i kwietniu), niestety operacje nie były udane, dlatego jeszcze w 2014 r, trafił do Kliniki Szczękowo-Twarzowej w Katowicach, gdzie podczas dziesięciogodzinnej operacji usunięto mu guza razem z żuchwą. Po półrocznym pobycie przeniesiono go do Centrum Onkologii w Katowicach, gdzie w przyjął życiową dawkę radioterapii, następnie była chemioterapia podawana w Centrum Onkologii w Lublinie. W 2017 roku nastąpiła wznowa guza jeszcze bardziej agresywnego. Od tej pory przyjmuje bardzo silną chemię w COZL. Co trzy miesiące wykonuje badania TK lub MR z którymi jedzie na konsultacje do Centrum Onkologi w Warszawie (prof.Piotr Rutkowski), gdzie ustalany jest rodzaj podawanej chemii. W miesiącu marcu i czerwcu przebywał na konsultacji w Klinice Chirurgii Czaszkowo- Szczękowo-Twarzowej, Onkologicznej i Rekonstrukcyjnej w Krakowie, w sprawie kolejnego zabiegu chirurgicznego, jednakże na podstawie analizy badania rezonansu magnetycznego stwierdzono że zabieg chirurgiczny jest niemożliwy, zagraża jego życiu, ponieważ guz jest bardzo duży (5cm-4cm-6cm) oraz leży na głównych naczyniach krwionośnych - w opinii lekarzy pozostaje tylko chemioterapia. PLAN DALSZEGO LECZENIA PIOTRKA Wobec braku perspektyw skutecznego leczenia w kraju, najbliżsi Piotrka szukają ratunku za granicą. Jeszcze w lipcu ma zostać wykonane profilowanie nowotworu przez zespół lekarzy w laboratorium w Niemczech. Analizuje się tam tkankę guza oraz krew aby rozważyć zastosowanie innych terapii, w tym immunoterapię. Koszt takiego badania to kwota złotych 14 tysięcy. Ponadto przesłano dokumenty dotychczasowego leczenia Piotrka do Vorreiter Klinik (Niemcy), specjalizującej się leczeniu nowotworów metodami innymi niż chemioterapia czy radioterapia - celem ewentualnego zakwalifikowania na leczenie. Ciągłe wizyty u specjalistów, zakup leków, środków opatrunkowych, oraz preparatów spożywczych wysokobiałkowych przeznaczonych dla pacjentów onkologicznych z gastrostomią, koszty badań lekarskich często wykonywanych prywatnie ze względu na długie terminy oczekiwania, pochłaniają kilka tysięcy złotych miesięcznie. Ponadto, perspektywa kontynuacji leczenia za granicą, wiąże się z koniecznością zgromadzenia znacznych funduszy. Piotrek przez pięć lat dzielnie walczył z nierównym przeciwnikiem, niestety traumatyczny ból oraz brak nadziei na skuteczność leczenia z każdym dniem pogłębia jego depresję. Dzisiaj Piotrek oprócz wsparcia materialnego niemniej potrzebuje wsparcia psychicznego i modlitwy. Pomagając komuś - oddajemy cząstkę siebie, mamy wielką satysfakcję i nadzieję, że inni również pomogą razem z nami, a okazana pomoc daje tyle samo radości, tym co ją niosą i dają - jak i tym, co tę pomoc otrzymują. JUŻ DZIŚ WSZYSTKIM OFIARODAWCOM SKŁADAMY SERDECZNE PODZIĘKOWANIA ZA KAŻDĄ POMOC, ZA KAŻDY GEST DOBROCI I WSPARCIA DLA PIOTRKA SERDECZNIE DZIĘKUJEMY!!!! Bożena Siuda –Prezes Lubelskiego Stowarzyszenia Samopomocy https://www.facebook.com/Lubelskie-Stowarzyszenie-Samopomocy-225020760961808

https://www.dziennikwschodni.pl/lublin/trwa-walka-o-zycie-informatyka,n,1000246796.html

Piotr - zdjęcie autorstwa Macieja Kaczanowskiego/Dziennik Wschodni

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Pierwsza na świecie Karta Wpłatnicza. Twój mini-terminal.
Pierwsza na świecie Karta Wpłatnicza. Twój mini-terminal.
Dowiedz się więcej

Wpłaty 332

preloader

Komentarze 36

 
2500 znaków