Pomoc dla Ardath
Pomoc dla Ardath
Nasi użytkownicy założyli 1 232 129 zrzutek i zebrali 1 366 207 903 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Opis zrzutki
Witajcie.
Proszę o pomoc dla mojej kotki Ardath, która przeszła już tak wiele, a nadal żyje i walczy.
28.03.2023 Ardath została poddana nieudanej operacji. Operacja ta dotyczyła usunięcia laserem CO2 polipa z podniebienia miękkiego oraz gardła. Zdaniem lekarzy operacja przebiegła pomyślnie, wszystko udało się usunąć. Niestety dwa dni po zabiegu, gdy Ardath zaczęła podejmować próby jedzenia oraz picia, okazało się, że nie jest w stanie samodzielnie tych czynności wykonać. Powodem była 1-centymetrowa dziura w jej podniebieniu, która była pozostałością po chirurgicznym usunięciu zmian polipowych. Cała treść pokarmowa przedostawała się do zatok i ulewała się nosem mojej kotki. Lekarz kilkukrotnie próbował bezskutecznego przesunięcia podniebienia, zakładając, że wszystko musi się zagoić. Moja kotka nie była w stanie samodzielnie jeść, miała silny stan zapalny zatok, była odwodniona i osłabiona. Zaczęłam szukać pomocy u specjalistów z całej Polski.
Dzięki życzliwym ludziom trafiłam na niesamowitą klinikę w Krakowie (do której mam ok. 500km)! Zostałam w trybie pilnym (15.05.2023-23.05.2023) przyjęta, jednak przedtem poproszono mnie o natychmiastowe zasondowanie kota i stałe dokarmianie. Wizyta w Krakowie była bardzo owocna, lecz bardzo kosztowna. Okazało się, że zmiany w obrębie podniebienia miękkiego nie są domeną chirurgiczną lecz stomatologiczno-onkologiczną, a spustoszenie w jamie ustnej mojej kotki jakie powstało po nieudanych zabiegach jest przeogromne..
Ardath w powyższej klinice w Krakowie została poddana licznym zabiegom przygotowującym ją do głównej operacji. Na konsultacje miałyśmy się zjawić 22 czerwca, w celu dokonania oceny tkanek i ogólnego stanu podniebienia. Niestety Ardath dostała zapalenia trzustki i w stanie ciężkim przewiozłam ją do Krakowa 8 czerwca. Lekarka poinformowała mnie,że stan jest bardzo ciężki i mam się przygotować na najgorsze.
Jednak się udało! Ardath została poddana wspaniałej opiece i natychmiastowemu leczeniu. Wraca do zdrowia, ale potrzeba czasu i funduszy. Konsultacja związana z oceną podniebienia oraz późniejszą operacja zostały przesunięte do czasu zakończenia leczenia trzustki. Pobyt w klinie jest kosztowny (obejmuje 24 godzinną opiekę, hospitalizację, karmienie specjalistycznym pokarmem, różnego rodzaju badania - nie jestem w stanie wyobrazić sobie jaka to będzie finalna kwota- zakładam, że kilka tysięcy złotych) Zaś sama planowana operacja ma wynieść ok. 3500 zł.
Od 23 marca wydałam na ratowanie mojej kotki (zabiegi, konsultacje, leki): ok. 13 tysięcy. Poniżej przedstawiam tylko nieliczne paragony.
Moja Ardath pomimo, iż w niewielkim okresie czasu przeszła mnóstwo zabiegów, była usypiana kilkanaście razy, mimo ogromnego bólu - cały czas walczy i odznacza się przeogromną wolą życia. Dla mnie jest ona najukochańszym stworzeniem na świecie.
Kochani, nie ukrywam, iż dalsze wydatki finansowe, związane z leczeniem mojej kotki przekroczyły moje możliwości.
Na leczenie, rekonwalescencję oraz planowaną operację potrzebuję 10 tysięcy.
Dużo dla jednego, dla wielu mniej… Czy jesteście w stanie nam pomóc? Przeogromnie proszę o pomoc, z góry dziękuję za ratunek życia mojej kotki!
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Trzymam kciuki! 🙏
💪💪💪
Razem możemy dużo
💜💜💜
Siły
💜💜💜