Edit: Założyłem zrzutkę dla Pani Jadwigi. Jutro będę z nią rozmawiał, czy jest możliwość powrotu zwierząt do niej jeśli uda nam się zebrać trochę pieniędzy.

Ta historia łamie serce..

Zadzwoniła do mnie Pani Jadwiga z ogromną prośbą.

Starsza Pani przez swój pogarszający stan zdrowia i olbrzymie zadłużenie mieszkanie musiała dziś oddać swojego psa Czarusia i kota Karola.

Żyjemy w kraju w którym wielu emerytów ma bardzo niskie emerytury..

Przez wiele lat musiała wybierać pomiędzy lekami i jedzeniem dla siebie i zwierząt, a opłaceniem swoich rachunków.

Wybierając swoje życie i zwierząt, zadłużyła bardzo swoje mieszkanie.

Nigdy nie widziałem tak dużego cierpienia zwierząt, które już przeczuwały, że muszą się na zawsze pożegnać ze swoją Panią.

Pani Jadwiga z ogromnym bólem serca oddała swoje pupile, mówiąc do nich „Wybaczcie mi, nie jestem w stanie Wami dłużej się zajmować”

Obiecałem, że zrobię wszystko co w mojej mocy i znajdę nowy dom dla tych zwierzaków.

Dlatego jak zawsze proszę Was o pomoc w znalezieniu nowego właściciela, który przygarnie Czarusia i Karola. Pokaż mniej