Moi drodzy, proszę serdecznie o pomoc...

W dniu 6.03.2021r. w miejscowości Cząstków gm. Nowa Słupia (woj. świętokrzyskie) z niewiadomych dotąd przyczyn wybuchł pożar w domu jednorodzinnym zamieszkałym przez starsze schorowane małżeństwo - państwa Aleksandrę i Jana Podsiadło. P. Aleksandra jest po dwóch udarach mózgu, natomiast p. Jan cierpi na reumatyzm, problemy neurologiczne oraz przewlekłą obturacyjną chorobę płuc. Pomimo bardzo szybkiej akcji straży pożarnej (a uczestniczyło w niej aż 9 jednostek), ogień rozprzestrzeniał się błyskawicznie. Spłonęło całkowicie całe poddasze i taras. Do ugaszenia pożaru zużyto mnóstwo wody, co spowodowało zalanie pomieszczeń mieszkalnych - 3 pokoi, kuchni, łazienki, przedpokoju, ganku.

Małżeństwo straciło dorobek swojego życia. Na widok ognia p. Aleksandra doznała szoku, została przewieziona do szpitala w Starachowicach, gdzie przebywała przez okres kilku dni. Państwo Podsiadłowie są bardzo wdzięczni burmistrzowi oraz pracownikom socjalnym gminy Nowa Słupia, którzy zapewnili im lokal zastępczy oraz wsparcie finansowe. Dziękują również miejscowemu proboszczowi, paniom sołtyskom Cząstkowa i Pokrzywianki, sąsiadom, rodzinie i wszystkim ludziom, którzy dołożyli cegiełkę do udzielonego wsparcia. Pomoc nieoceniona, ale wystarczy tylko na wybudowanie od podstaw ciągu kominowego oraz dachu.

Straty są olbrzymie. Musi być wymieniony strop (był drewniany), cała instalacja elektryczna, tynki, podłogi, drzwi, meble. Spłonęły również materiały gromadzone do adaptacji pokoiku i łazienki na poddaszu. To wszystko, czego dorobili się przez całe swoje skromne życie, żywioł zniszczył w ciągu 3 godzin. Straty szacuje się wstępnie na 70-80 tys. zł.

To niesamowity dramat dla tej rodziny, w ten tragiczny dzień zawalił im się świat, a życie ich już nigdy nie powróci na dawne tory. Bardzo proszę wszystkich ludzi dobrej woli o pomoc finansową w miarę swoich możliwości. Każda złotówka będzie dla nich bezcenna.

Wierzę, że dobro wraca!!!