Bieżący rok kolejny raz nas nie oszczędza. W dniu dzisiejszym (01.09.2020) w wyniku pożaru kamienicy, nasz kolega po szalu, oddany Widzewiak, stracił cały dobytek swojego życia. Wraz z rodziną w kilka godzin został bez mieszkania, bez najpotrzebniejszych rzeczy do codziennego funkcjonowania, ewakuował się natychmiastowo z rodziną, myśląc tylko o bezpieczeństwie dzieci i partnerki. Zbiórka ubrań dla wszystkich rodzin prowadzona jest inną ścieżką. Nasz kolega nigdy nie odmawiał pomocy innym, aktywnie uczestniczy w życiu naszego Fan Clubu, Widzew dla niego jest drugim domem, a więc My jako Widzewska społeczność musimy po raz kolejny pokazać, że hasło 'You'll never walk alone' to nie pusty slogan. Nic nie przywróci majątku na który pracował całe życie, ale pomóżmy koledze chociaż w malutkim stopniu rozpocząć niestety wszystko 'od nowa'. Pomoc jaką oferuje nasze miasto jest w żadnym stopniu dla rodziny niewystarczająca.

https://ele24.net/wiadomosci/lodzkie/kamienica-przy-poznanskiej-w-leczycy-w-ogniu-ponad-trzydziesci-osob-ewakuowanych-kilka-trafilo-do-szpitala

Zdjęcia wykorzystane w zbiórce pochodzą ze strony ele24.net

Widzewska Łęczyca