Basia zawsze pomagała innym, teraz sama potrzebuje pomocy!
Basia zawsze pomagała innym, teraz sama potrzebuje pomocy!
Nasi użytkownicy założyli 1 234 324 zrzutki i zebrali 1 373 059 433 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Opis zrzutki
Basia w tym roku miała zdawać maturę. Mimo trudnej sytuacji związanej w pandemią koronawirusa i nauką zdalną, uczyła się dzień w dzień i przygotowywała do egzaminu maturalnego. Tego dnia, po całym dniu nauki wyszła na spacer – odetchnąć i dać odpocząć głowie. Niestety nie dotarła na miejsce – podczas przechodzenia przez jezdnię na przejściu dla pieszych potrącił ją samochód.
Do domu przyjechała policja…
O wypadku dowiedzieliśmy się od policji, która pojawiła się w naszym domu z telefonem córki w ręku. Szok i niedowierzanie to mało powiedziane. Trudno opisać, co wtedy czuliśmy razem z żoną – czas zaczął inaczej płynąć i miałem wrażenie, że poruszam się jak w śnie. Żona pojechała do szpitala - w związku z pandemią, nie wpuścili nas wszystkich do córki.
Śmigłowcem do szpitala
W związku z dowiezieniem Basi do szpitala nastąpiło spore zamieszanie. Najpierw przyjechała karetka, natomiast w związku z ciężkim stanem córki, do szpitala dostarczył ją śmigłowiec. Oprócz tego Basia jest dosyć drobnej budowy, dlatego na początku umieszczono ją w szpitalu dla dzieci, dopiero potem, jak okazało się, że ma 19 lat, przeniesiono ją do szpitala dla dorosłych.
LPR - Lotnicze Pogotowie Ratunkowe - zdjęcie poglądowe
Oczywiście wszystkie te zawirowania nie spowodowały, że czuliśmy się z żoną spokojniejsi ze względu na zdrowie i los Basi.
Najbardziej ucierpiała głowa
W szpitali lekarze stwierdzili u córki uraz wielonarządowy, złamanie obu kości lewego podudzia, stłuczenie płuc i co najgorsze bardzo poważne i obszerne obrażenia twarzy – liczne złamania lewej strony twarzoczaszki. O otarciach i siniakach na całym ciele nie ma co nawet wspominać.
Basia została skonsultowana z chirurgiem, neurochirurgiem i laryngologiem, w kolejnym szpitalu także z chirurgiem szczękowo-twarzowym oraz ortopedą.
2 tygodnie w śpiączce
Moja córeczka przez 2 tygodnie znajdowała się w śpiączce. Po dwóch tygodniach zaczęła się wybudzać i bardzo powoli, ale kontaktować.
Pomimo tego, że w związku z pandemią nie mogę odwiedzać córki w szpitalu jestem pewien, że jest pod bardzo dobrą opieką na oddziale intensywnej terapii.
Rokowania na przyszłość
Jakie są rokowania lekarzy? Lekarze bardzo ostrożnie podchodzą do przewidywań, szczególnie w przypadku uszkodzeń głowy i obrażeń neurologicznych. Mówią, że jest jeszcze za wcześnie, żeby coś mówić, a także że wszystko jest możliwe.
Jednak twierdzą, że zaraz po wyjściu ze szpitala konieczna będzie natychmiastowa rehabilitacja neurologiczna. Im szybciej, tym lepiej. W takich przypadkach czas ma znaczenie.
Orientowaliśmy się z żoną co do kosztów turnusów rehabilitacyjnych i wychodzi na to, że to ogromne pieniądze – jeden turnus wyjazdowy do prywatnej kliniki to kilkanaście tysięcy złotych! To straszna kwota dla każdej średnio zarabiającej w Polsce rodziny. Zrobimy co w naszej mocy, ale obawiam się, że sami tego nie udźwigniemy. Dlatego zwracamy się tutaj o pomoc dla mojej córeczki.
Basia zawsze pomagała innym, teraz sama potrzebuje wsparcia
Basia ma dopiero 19 lat. Zawsze lubiła się uczyć i rozwijać. To ścisły umysł - na maturze wybrała rozszerzoną matematykę, fizykę, chemię, biologię i angielski. Planowała iść na medycynę. Odkąd pamiętam, pomagała innym ludziom. Jako wolontariuszka brała w tak dużych akcjach, jak Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy, ale także w wielu akcjach lokalnych w naszej miejscowości.
Teraz moja córka sama potrzebuje pomocy. Wypadek zdarzył się tydzień przed maturą. Wszystkie plany legły w gruzach, ale wierzę, że wszystko jest możliwe i moja córka wróci do zdrowia, zda maturę i pójdzie na wymarzone studia. Potrzebujemy jednak do tego Twojej pomocy. Pomożesz?
Cezary, tata Basi
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Witam wpłaciłem ile mogłem jednocześnie chcialbym prosić o pomoc dla mnie poniewaz mam problem z kręgosłupem i nie mogę chodzić prosze pomoc zbieram na rehabilitację id: 9kwg35
Walcz dziewczyno, jeszcze kiedyś sama będziesz leczyć ludzi!
Kochani błagamy 🙏🙏🙏zajrzyjcie na zbiórkę naszego synka . Bez waszych dobrych serc ❤️ nie uda nam się uzbierać kwoty na leczenie wzroku Jasia . Nasz synek traci wzrok 😥, a my jako rodzice zrobimy wszystko aby nasz synek w przyszłości mógł spełniać marzenia bez ograniczeń jakie mu teraz los zgotował . UDOSTEPNIAJCIE 🙏 podzielcie się zlotoweczka która dla nas jest na wagę złota 🙏 i każda najmniejsza wpłata przybliża nas do osiągnięcia kwoty na leczenie Jasia oczek . Bardzo prosimy 🙏🙏🙏😢 a zarazem bardzo Wam dziękujemy . Rodzice Jasia zajrzyjcie na zrzutkę 🙏🙏🙏natxz9
Z Panem Bogiem.
Do przodu Dziewczyno! Matura nie zajac...