id: 5s4dz7

Przywracamy uśmiech. Niko 3-letni wojownik walczący z nowotworm.

Przywracamy uśmiech. Niko 3-letni wojownik walczący z nowotworm.

Wpłaty nieaktywne - wymagane działanie Organizatora zrzutki. Jeśli jesteś Organizatorem - zaloguj się i podejmij wymagane działania.

Nasi użytkownicy założyli 1 238 744 zrzutki i zebrali 1 383 875 824 zł

A ty na co dziś zbierasz?
Załóż zrzutkę

Opis zrzutki

Jesteśmy rodzicami Nikodema – dziecka nigdy nie chorującego, wiecznie uśmiechniętego. To właśnie tym uśmiechem zjednywał sobie ludzi w sekundę i kradł ich serca na zawsze. Niestety w pewnym momencie uśmiech ten nieco przygasł. 27 marca 2017r. – nasz cały świat legł w gruzach… To właśnie wtedy usłyszeliśmy, że nasz synek ma ogromnego guza – 86x33x61mm – zlokalizowanego za trzustką. Nie potrafiliśmy zrozumieć jak nasze niespełna 3-letnie dziecko może mieć raka? Zostaliśmy skierowani do Uniwersyteckiego Centrum Klinicznego w Gdańsku, na oddział Onkologii, gdzie obecnie się leczymy. Po wielu badaniach otrzymaliśmy diagnozę – niezwykle rzadka Ganglioneuroblastoma (neuroblastoma w połączeniu z ganglioneuromą), guz przestrzeni zaotrzewnowej, nie stwierdzono amplifikacji onkogenu N-MYC, brak przerzutów. Mogłoby się wydawać, że nasz syn ma szczęście w nieszczęściu, że los potraktował go najłaskawiej jak tylko by mógł, ale nasza radość nie trwała jednak długo… Po kolejnych bardziej szczegółowych badaniach okazało się, że guz utkał się w bezpośrednim sąsiedztwie aorty i pnia trzewnego, co oznacza, że całkowite jego usunięcie jest niemożliwe, sama operacja jest ekstremalnie niebezpieczna, a jej powodzenie można porównać do rzutu monetą. Od diagnozy minęło już 3 i pół miesiąca. Jesteśmy po 2 cyklach chemioterapii VP/CARBO i 2 cyklach chemioterapii CADO. Reakcja guza na leczenie nie jest spektakularna (zmniejszenie o 7x0x4mm), a właściwie od 2 cyklu brak jest jakiejkolwiek reakcji. Z każdym kolejnym cyklem mieliśmy do czynienia z coraz to nowymi powikłaniami i gorszym startem w następny etap leczenia. Nasz synek w ciągu tych niespełna 4 miesięcy ma już za sobą liczne konsultacje w kraju i za granicą, 4 narkozy, wszczepianie kateteru centralnego, biopsje szpiku, biopsje guza, kilkukrotne przetaczanie krwi i płytek, setki badań i tysiące wylanych łez… Aktualnie jesteśmy po konsultacji w klinice w Monachium odnośnie zastosowania protonoterapii, która w przypadku nowotworu Nikodema daje więcej szans na wyleczenie i niesie za sobą mniejsze powikłania. Został on wstępnie do niej zakwalifikowany – koszt badań, pobytu i wykonania protonoterapii, to 50.000 euro. Czas ucieka nieubłaganie (mamy czas do września 2017r.) dlatego bardzo potrzebujemy Waszej pomocy aby móc ratować naszego synka. Naszym jedynym marzeniem jest zdrowie Nikodema. Pragniemy, aby mógł on jak każde zdrowe dziecko poznawać świat – wierzymy, że wygramy tę walkę razem! Za wszelką okazaną pomoc bardzo dziękujemy w imieniu Nikodema oraz całej naszej rodziny. Poniżej zostawiam wam link do profilu facebookowego Nikodema. https://web.facebook.com/NIKO-Ma%C5%82y-Wojownik-walcz%C4%85cy-z-nowotworem-1468660239868647/

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Download apps
Pobierz aplikację mobilną Zrzutka.pl i zbieraj na swój cel gdziekolwiek jesteś!
Pobierz aplikację mobilną Zrzutka.pl i zbieraj na swój cel gdziekolwiek jesteś!

Komentarze 4

 
2500 znaków