Nie pozwól niewidomemu palić w piecu
Nie pozwól niewidomemu palić w piecu
Nasi użytkownicy założyli 1 163 088 zrzutek i zebrali 1 208 043 228 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Aktualności1
-
W trakcie prowadzonej zbiórki zostało założone ogrzewanie elektryczne w mieszkaniu, niestety jest ono drogie w użytkowaniu. Nadal jednak są ogromne potrzeby, czyli: zainstalowanie fotowoltaiki by zminimalizować koszty, ocieplenie i zaadaptowanie strychu pod powierzchnię mieszkalną.
Nikt jeszcze nie dodał komentarza, możesz być pierwszy!
Ta zrzutka nie ma jeszcze aktualności.
Opis zrzutki
Jestem przyjaciółką Artura, znamy się się już około dwóch lat, jestem przerażona w jakich warunkach mieszka, na jakie niebezpieczeństwa się naraża i jak na co dzień zmaga się ze wszystkimi przeciwnościami.
Artur(56 l.) mieszkaniec Paczkowa gm. Bierutów, jak mówi, jeszcze kilka lat temu wiódł proste lecz szczęśliwe życie, odznaczał się dużą samodzielnością i chętnie pomagał innym. Niestety w wyniku powikłań pooperacyjnych stracił wzrok z powodu odklejających, uszkodzonych siatkówek, na chwilę obecną medycyna jest bezsilna w jego przypadku.
Od sześciu lat jest osobą niewidomą i całkowicie niezdolną do jakiejkolwiek pracy, nie może podnosić przedmiotów o wyższej wadze niż 2 kilogramy. Utrzymuje się ze skromnej renty i dodatków dla osób niepełnosprawnych, które ledwo wystarczają na bieżące wydatki.
Dom, w którym mieszka razem ze swoją 93-letnią matką nie jest w żadnym stopniu przystosowany dla osoby niepełnosprawnej. Na co dzień zmaga się z wieloma przeciwnościami. Na jego barkach spoczywa odpowiedzialność załatwienia opału, przygotowanie a następnie palenie w piecu oraz używania kuchenki, która jest zasilana butlą gazową, co jest niesamowicie niebezpieczne, nie trudno o pożar i poparzenia. Należy dodać że w większości przypadków sam tnie drewno na opał używając do tego piły elektrycznej, przy której nietrudno o kolejne nieszczęście. Artur nie jest w stanie sam pojechać do sklepu po zakupy, polega na obcych mu osobach. Niestety na stałą pomoc rodziny nie może aktualnie liczyć a pomimo niepełnosprawności opiekuje się jeszcze swoją matką.
Jedynym wyjściem z tej sytuacji jest remont domu, na który obecnie nie ma środków. Aktualnie mieszka w jednym, małym pokoju razem z matką. Będąc jeszcze sprawnym mężczyzną częściowo udało mu się wyremontować poddasze, które chciałby zaadaptować pod siebie. Niestety utrata wzroku wszystko skomplikowała. Przed feralnym wydarzeniem, udało mu się jeszcze wymienić dach, okna oraz ocieplić budynek.
Na wsi w której mieszka nie ma dostępu do gazu ziemnego, możliwe jest założenie tylko ogrzewania elektrycznego. Co niestety wiąże się z dużymi kosztami użytkowania, najlepszym rozwiązaniem, byłoby zainstalowanie jednocześnie systemu fotowoltaicznego. Jak wspomniano wyżej, zebrane środki umożliwiłyby Arturowi normalne życie w godnych warunkach, poprzez adaptację poddasza, miałby swój kąt do spania, codziennego funkcjonowania oraz nie musiałby egzystować w jednym ciasnym pomieszczeniu z matką.
Z góry dziękuję za Wasze wsparcie dla Artura.
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!