Czasem mam dość tej ciągłej walki o życie.. każdy grosz.. walki o chwilę wytchnienia, bez łez i poczucia winy.. chciałabym to wszystko skończyć..

Kochani, proszę o pomoc.. (Cel 1350 zł....)

Hej, sama nawet nie wiem od czego zacząć.. więc zacznę od tych dobrych wieści. Jest szansa że od 16 lutego zacznę terapię hormonalną! <3 Potrzebuję tylko.. znów waszej pomocy, sama nie jestem w stanie wszystkiego sfinansować. Utrzymuję się razem z moim chłopakiem, który pracuje, lecz po opłaceniu czynszu i rachunków nie zostaje wiele... zaczęłam nawet oszczędzać już na jedzeniu.. W tym miesiącu po prostu finansowo już mnie wszystko przerosło.. A lista jest długa niezbędnych wydatków.. 1. Wizyta u psychiatry 180 zł, 2. Badania krwi niezbędne przed wizytą 140-170 zł, 3. Leki ok. 200 zł. 4. Samochód wymaga naprawy.. a czymś tam muszę się dostać (400-600 zł).. 5. Telefon przestał mi działać, a koszt samych części to około 200 zł, gdyż na szczęście przyjaciel pomoże mi w naprawie.. i to chyba wszystko co niezbędne, bardzo proszę choć o resztki z konta. Mogę również sprzedać rzeczy, które nie są mi potrzebne (2 akwarium, trochę ubrań i buty - zainteresowanych proszę o kontakt). Po wszystkim wrzucę tu rachunki, niestety rodzice również nie są w stanie mi pomóc gdyż mają kilkadziesiąt tysięcy długu i sami ledwo wiążą koniec z końcem..

Jeśli kogoś również ciekawi, to rok temu chciałam zainwestować swoje pieniądze, by na spokojnie nie martwić się finansami lecz niestety zostałam oszukana i wszystko przepadło... Facet dostał wyrok, ale pieniądze nie wiadomo kiedy wrócą.. (mogę podesłać zdjęcie wyroku jeśli ktoś jest zainteresowany)... Z góry dziekuję choć za 1 zł.