Dzień dobry.

Razem z mężem w tym roku szykujemy szlachetna Paczkę dla Pani Anny.

Pani Anna codziennie sama zajmuje się domem. Dwa razy w miesiącu odwiedza ją siostrzenica. Bardzo czeka na te spotkania. Najtrudniejsza dla niej jest ta samotność i brak perspektyw na lepsze jutro. Finansowo jest jej bardzo ciężko, ponieważ musi utrzymać się sama z tak niskiej emerytury. Docenia to, że jest na tyle na siłach, że może samodzielnie w tym wieku funkcjonować. Marzy o tym, aby jej było ciepło. Na przychód Pani Anny składa się emerytura w wysokości 2400 zł, po odliczeniu wydatków (tj. 1047 zł), zostaje kobiecie 1353 zł.

Zależy nam na tym żeby zapewnić tej Pani chociaż pół tony węgla, reszta rzeczy dla Pani Ani (czajnik, inhalator, ręczniki, telefon, koc, artykuły spożywcze oraz chemia) jest już zapewniona i czeka na dostarczenie do magazynu szlachetnej paczki i docelowo do Pani Ani podczas weekendu cudów.

Link do rodziny i jej potrzeb:

https://www.szlachetnapaczka.pl/wybor-rodziny/rodzina/120160/2634?context=family_choosen&utm_source=autoresponder-swr&utm_medium=email&utm_campaign=paczka2020&utm_term=darczynca

EDIT

To naprawdę niesamowite, że udało się zebrać środki na pół tony w tak krótkim czasie! Bardzo dziękuję wszystkim Darczyńcom, jesteście wspaniali ❤️

W związku z tym zmieniam kwotę zrzutki i próbujemy zebrać CAŁĄ tonę węgla dla Pani Anny ❤️