Na dobry start dla jesiennych kociąt
Na dobry start dla jesiennych kociąt
Nasi użytkownicy założyli 1 226 307 zrzutek i zebrali 1 348 429 588 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Aktualności2
-
ROZLICZENIE
Z wielkimi przeprosinami za opóźnienie w rozliczeniu i jeszcze większymi podziękowaniami dla wszystkich Darczyńców za wsparcie ❤
Dzieciaki zostały na stałe w domu tymczasowym i zdążyły już ładnie dorosnąć 😍 Dziękuję Marcie za dom dla kociąt 🙏
Poniżej zestawienie wszystkich kosztów oraz skriny z rozliczenia z lecznicą weterynaryjną i faktury z lecznicy.
W listopadzie 2021 roku przeszliśmy na wystawianie miesięcznych faktur zbiorczych w lecznicy, więc listopad i grudzień to jeszcze czas, gdzie faktury były wystawione częściowo za wizytę, a częściowo zbiorcze.
Brakuje skrinu FV95/01/2021 z listopada, bo dostałam ją w formie papierowej i gdzieś sprytnie utknęłam (ale ta kwota znajduje się w rozliczeniu miesięcznym z lecznicy, tabelka na drugim skrinie). To samo dotyczy papierowych faktur z aptek i paragonów na drobniejsze kwoty. Poszukiwanie brakujących papierów mogłoby odwlec rozliczenie o kolejny rok 😶
Łącznie zafakturowane koszty z lecznicy Labros to kwota 977 zł, a dwa zamówienia z Zooplusa to kolejne 285 zł, co i tak przekracza kwotę zbiórki. W przypadku jakichkolwiek wątpliwości zachęcam do kontaktu osobistego.
Raz jeszcze wielkie podziękowania za wsparcie dzieci 🙏
Nikt jeszcze nie dodał komentarza, możesz być pierwszy!
Dodawaj aktualności i informuj wspierających o postępach akcji.
To zwiększy wiarygodność Twojej zrzutki i zaangażowanie darczyńców.
Opis zrzutki
Działki wypoczynkowe półtorej godziny drogi od Warszawy. Jesienią pustoszeją - trzeba opróżnić domki i altanki, zakręcić wodę...
A co zrobić z dwoma kociakami, które właśnie teraz przyprowadziła dzika kocica? Urodzone w pierwszej połowie września maluchy nie mają szans przeżyć zimy bez człowieka - właśnie teraz przechodzą na stały pokarm, który znika wraz ze znikającymi na zimę ludźmi. Kocice nie powinny rodzić we wrześniu 😥
Wszystkie domy tymczasowe i fundacje wypełnione kociętami już pod korek. Nigdzie nie ma miejsca...
U mnie też starzejące się, problematyczne i już zbyt duże stado, ale wezmę te dwa kociaki przynajmniej do wiosny - jeśli nie znajdą domu, wiosną będą mogły wrócić na działki wraz z ludźmi i nowym sezonem. Do kolejnej zimy zmężnieją i przynajmniej będą miały jakieś szanse jako już prawie dorosłe koty. Uff, Marta ofiarowała im dom tymczasowy 🥰 też tylko do wiosny, ale przynajmniej u niej luźniej ❤ Do mnie trafią tylko na parę pierwszych dni, na wstępne oswojenie i czas przeglądu.
W niedzielę, 24 października przyjechał do pierwszy maluch - jest prawie cały czarny i ma olbrzymie oczka, dostał na imię Shadow.
Był straszliwie chudy mimo intensywnego dokarmiania w ostatnim tygodniu. I dziki. Na szczęście zdrów jak rybka - jeszcze. Drugi maluch, śliczny pingwinek w słodkich skarpetkach niestety zwiał, będziemy go łapać przy pierwszej nadarzającej się okazji, a w miarę możliwości transportowych zorganizujemy też łapankę mamusi na kastrację.
Przez pierwszy tydzień pobytu Shadow samodzielnie wciągnął sześciopak 400-gramowych puch karmy Grau, bo akurat to miałam pod ręką :))) Na kolejne dni zrobiłam już zamówienie - dobra karma w tym momencie rozwoju kociaka to podstawa. To inwestycja na całe kocie życie i szansa na możliwie najlepszy rozwój i zdrowe jelitka. Zaliczyliśmy także pierwszą kontrolę weterynaryjną i pierwsze odrobaczenie, a w najbliższy weekend czeka malucha pierwsze szczepienie na choroby wirusowe. Będzie musiał mieć także zrobione testy na FIV i FeLV.
Po początkowej dzikości nie ma już nawet śladu ❤ Po chudości też 😉 Shadow nie sprawia już wrażenia suchych patyczków owiniętych w papier. Ma odpowiednią warstewkę tłuszczu na mięśniach i pękaty brzuszek - bardzo dba o to, aby pozostał pękaty. Działa jak dobrze naoliwiona maszynka do przerabiania puszek na - wybaczcie - 💩 łajno 😉
Jest bardzo żywy, wesoły i strasznie ciągnie go do kotów, chociaż przed testami kontakty muszą być ostrożne i kontrolowane.
Shadow prosi o wsparcie na wkład do miski i na profilaktykę weterynaryjną - powtórkę odrobaczenia, szczepienia, testy. Bardzo liczy na to, że w niedługim czasie dołączy do niego także brat/siostra w skarpetkach i koszty wzrosną dwukrotnie 😨
Nieśmiało rozgląda się także za domem stałym - będzie wyadoptowany wyłącznie do domu niewychodzącego, który zadba o kastrację w stosownym wieku. Shadow jest już zupełnie domowym rozmruczanym pieszczochem 😍
Losy Shadowa i innych kotów z domu tymczasowego Kotfort można śledzić na naszym FB oraz na naszym IG - serdecznie zapraszam 😊 Rozliczenia będą publikowane w aktualizacjach zrzutki.
Za każdą pomoc serdecznie dziękuję!
Olga
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!