Na pokój i życie
Na pokój i życie
Nasi użytkownicy założyli 1 013 675 zrzutek i zebrali 1 059 515 671 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Opis zrzutki
Aby żyć godnie, normalnie i bez przemocy.
Witam, moja sytuacja wygladała następująco:
Mieszkałam w kawalerce u rodziny (tzw. dziadków) razem z juz ex chłopakiem. Z powodu regularnych awantur domowych kończących sie wizytami funkcjonariuszy policji (tzw przemoc domowa, sprawy niestety nie założyłam) od 'dziadków' dostałam 5-dniowy czas na wyprowadzke. Było to niemożliwe w tak krótkim czasie-szczególnie, gdy nie pracowałam ze względu właśnie na sytuacje u mnie "w kawalerce".
Przy "rodzinie" i funkcjonariuszach pakowalam sie w 1,5h. Wszystkie rzeczy, zapakowane w koce itp wynieslismy przed blok.
Byliśmy w rożnych miejscach, razem az w końcu osobno.
Po drodze zdarzyło sie sporo zarówno przykrych, niemiłych sytuacji jak i tych pozytywnych, gdy ktos pomagał...
Obecnie tzw dziadkowie (po 80-kilka lat, a to raczej jest istotne) "przyjęli mnie pod swój dach". Jest... Cieżko. Zdarzały sie sytuacje przemocy fizycznej, psychicznej. Regularnie wmawia mi sie nieprawdziwe rzeczy, zaprzecza fakty, "nie mam prawa" nikomu mowić o tym "co sie dzieje w domu". Staram sie utrzymać nerwy na uwięzi, jednak psychicznie a także i fizycznie nie daje juz rady-kilka razy uciekałam w strachu po prostu-do znajomych, noclegowni czy byłego chłopaka.
Paradoksem i najlepszym przykładem jest to, ze ci sami ludzie, którzy sprezentowali mi ponad 2-miesiące bezdomności teraz 'laskawie' "przyjęli mnie" do siebie - sytuacja nie należy wiec do łatwych.
Cieżko mieszkać z ludźmi, którzy przez swój wiek sa jednym słowem "trudni". Cieżko żyć, gdy na każdym kroku boje sie co zdarzy sie za chwile. Gdy przemoc i zachowania tzw toksyczne sa na każdym kroku.
Nie chce juz tych słownych przepychanek, złośliwości, braku prywatności i jakiejkolwiek stabilizacji.
Proszę o pomoc i zrozumienie - jak wielkiej siły wymaga ode mnie założenie tej zbiórki oraz opisanie tej sytuacji.
Pragnę wynająć pokój, nie prosząc sie ich o pieniądze - nie mam juz na to sił. Zacząć prace i szkołę - to jest ostatni moment, gdyż semestr mam juz zaliczony.
Po prostu żyć tak jak zasługuje na to każdy człowiek.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
