Prosimy ,z Rysiolką o pomoc
Prosimy ,z Rysiolką o pomoc
Nasi użytkownicy założyli 1 221 839 zrzutek i zebrali 1 336 442 897 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Opis zrzutki
AKTUALIZACJA - Powyżej wkleiłam rachunek za tomografię ( koszt 1400 zł ) , oraz paragon za benzynę dla kierowcy ,na kwotę ( 100 zł ) .
Na dzień 18 maja , zebrana kwota ,wraz ,wpłatami blik to - 1714 zł .Dziękuję ,z całego serca za każdą wpłatę ❤
Wizyta u neurologa to koszt 280 zł .Czyli brakuje tylko 66 zł .
Rysiolka dostaje zastrzyki .Po zakończeniu powinien też już być opis ,z tomografi .I chyba trzeba będzie szukać dalej ....na chwilę obecną nie wiadomo co jest przyczyną jej stanu .Niestety 😔.
...Zawsze starałam się patrzeć sercem na te ,które nie były ,w stanie same poprosić o ratunek ...
Rysiolka jest jedną ,z wielu kocich istnień ,które uratowałam .
Jest ze mną 6 lat . To kotusia wyrzucona ,nieufna .Do dziś boi się ręki człowieka .Jestem.pewna ,że ktoś ją krzywdził .Wiele mroźnych dni przesiedzieliśmy, przy otwartym oknie ,aby się do nas przekonała i ,z nami zamieszkała .To po krótce jej historia .
....Nad moim życiem ciągle zbierają się czarne chmury .1,5 roku temu rak zabrał mi mojego męża . .Zostałam ,z synem ,chorą sunią i dwiema kotkami . Niestety niedawno też spowodowałam wypadek .Dostałam spory mandat .Auto bardzo zniszczone .Koszty naprawy będą spore .Sama też choruję ,a bez auta jest mi bardzo ciężko . Wszystko złe zespoliło się ,w całość ,w jednym niefortunnym czasie ,a że nieszczęścia ,podobno chodzą parami ,w sobotę zaczęło się dziać coś niedobrego ,z Rysiolką .Każda łapa zaczęła się wyginać ,w inną stronę ,zauważyłam też zawroty głowy .Przewraca się ,nie umie wskoczyć na łóżko całymi dniami śpi ,nie przychodzi nawet na głaskanie ,które tak lubiła . Widać ,że cierpi ,a ja bez diagnozy neurologa i tomografi nie mogę jej pomóc .Taki koszt to dla mnie kosmos ,w obecnej sytuacji .
...Wczoraj ,dzięki sąsiadce ,która nas zawiozła ,byliśmy u pani weterynarz ,w Rybniku .Rtg nie wykazało żadnych zwyrodnień ,w kręgosłupie ,ani stawach .Badania krwi wyszły ,bardzo dobrze .Jedynie hormony tarczycy na granicy normy ,ale pani doktor stwierdziła ,że na leki jeszcze za wcześnie .
Dostała steryd , encorton do domu oraz nivalin i zalecenie wizyty u neurologa ( koszt 280 zł ) oraz tomograf ( 1400 zł ) . Jest mi bardzo ciężko prosić o pomoc ,ale jeszcze ciężej ,patrzeć na jej mękę .
Proszę pomóżcie mi ulżyć jej ,w cierpieniu ,sama nie dam rady .
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!