Mariuszek ma szansę na lepsze Życie. Fundacja PODAJ ŁAPĘ BULLOM odpowiedziała na naszą prośbę i przyjmie Mariuszka do hoteliku. Ma również mieć konsultację z behawiorystą. Jesteśmy im wdzięczni i wiemy też, że koszty będą spore. Z naszej strony musimy pokryć koszt podróży (650 km) oraz jeden miesiąc w hoteliku (450zł). Całość to ok. 1000zł. Prosimy o pomoc w zebraniu kwoty.

A teraz słów kilka o Mariuszku:

Amstaff Mariuszek trafił do schroniska z podszczycieńskiego lasu. TAK! Amstaff spacerował po lesie. Już na początku nie było z nim lekko. Okazywał niechęć do kobiet, delikatnie mówiąc. Mężczyzn toleruje. Trafił późną jesienią do schroniskowego boksu. Przyszły mrozy. Co z tego, że buda ocieplana, słoma. Amstaffy nie mają podszerstka, są niezwykle delikatne. Mariuszek nabawił się zapalenia pęcherza. Został przeniesiony do nieco cieplejszego boksu i wdrożono leczenie. Teraz jest poprawa. Niestety Mariuszek jest psem przy którym trudno jest cokolwiek zrobić. Jest nieprzewidywalny, warczy. Jego dalsze życie w schronisku, to kolejne choroby, depresja, a być może nawet śmierć. Schronisko to nie miejsce dla amstaffa.

Fundacja PODAJ ŁAPĘ BULLOM podejmie się zadania resocjalizacji Mariuszka. My zbieramy na podróż Mariuszka na południe Polski i na jeden miesiąc opłat za hotelik. Późniejsze koszty fundacja bierze już na siebie.

Dajmy szansę Mariuszkowi. Prosimy o pomoc w zbiórce.