Witam

Chciałbym spełnić marzenie mojej żony , a mianowicie sprawić jej nowy uśmiech :)

Razem z żoną od 22 lat prowadzimy rodzinę zastępczą .Wychowaliśmy w tym czasie pięcioro dzieci .które już się usamodzielniły ,w międzyczasie jedno adoptowaliśmy, a w chwili obecnej w rodzinie mamy pięcioro małych dzieci oraz dwoje nastolatków, którzy próbują się usamodzielnić.Terenia całe swoje życie poświęciła tym dzieciakom . Zrezygnowała z kariery , z marzeń...

Największym hamulcem mojej żony w chwili obecnej, który ją powstrzymuje od wielu rzeczy , a przede wszystkim od uśmiechu na twarzy jest duży brak uzębienia . Nie toleruje protez ( miała już zrobione 3 i nie może ich nosić ) , dlatego postanowiłem pomóc jej w zdobyciu pieniędzy na implanty , które będą na stałe jak naturalne zęby.

Najbardziej mnie smuci , kiedy wychodzimy gdzieś razem i nie ma na twarzy mojej Tereni uśmiechu , ponieważ nie chce pokazać braku zębów. wszystkie zdjęcia jej z dzieciakami są smutne :(

Ostatnimi czasy doszło już do tego , że zaprzestała wychodzenia do sklepu, do szkoły do dzieci,ponieważ były incydenty, że rówieśnicy śmieli się z naszych dzieciaków , że ich mama nie ma zębów .

Uratował nas KORONAWIRUS .

Terenia zaczęła z powrotem wychodzić z domu, a jej twarz promienieje szczęściem , bo uśmiech jest zakryty maseczką.

Niedługo są imieniny tej wspaniałej kobiety .

Proszę pomóżcie mi sprawić jej nowy uśmiech i dalszą chęć do życia i robienia tego co kocha

Błagam wesprzyjcie moją zrzutkę , sam nie jestem wstanie zapłacić za ten uśmiech .