id: 7vrxg6

Czarodziej w klinice - jak oszukać przeznaczenie

Czarodziej w klinice - jak oszukać przeznaczenie

Organizator przesłał dokumenty potwierdzające wiarygodność opisu zrzutki
Zrzutka została wyłączona przez organizatora.

Nasi użytkownicy założyli 1 216 082 zrzutki i zebrali 1 317 955 671 zł

A ty na co dziś zbierasz?

Aktualności5

  • Czarek bardzo schudł ale to nic ,po takim leczeniu to ważne ,ze miał z czego schudnąć 🥺.
    Kiedy już będzie mógł normalnie jesc to przytyjemy a narazie chłopa bardzo meczy dieta sieczka/sianko😂image

    Zdjęcie od dziewczyn ❤️
    0Komentarzy
     
    2500 znaków

    Nikt jeszcze nie dodał komentarza, możesz być pierwszy!

    Czytaj więcej
Dodawaj aktualności i informuj wspierających o postępach akcji.

Dodawaj aktualności i informuj wspierających o postępach akcji.
To zwiększy wiarygodność Twojej zrzutki i zaangażowanie darczyńców.

Opis zrzutki

Noc z 13.11 na 14.11 była najcięższa jaka do tej pory miałam . Zacznijmy od początku w sobotę odsypiałam nocke z pracy i ok 17 dostałam telefon od właścicielki stajni „Nikola ,z czarodziejem coś jest nie tak - chyba kolka. Jest cały mokry” . W ciągu 40 minut byłam w stajni i obdzwoniłam chyba każdego możliwego weta ,akurat większość była w sąsiednich województwach . Weterynarz przyjechał po ponad godzinie i po mimo tego ,ze nie wydawało się być to groźne (myślałam ,ze damy leki i po sprawie ) , po 5 minutach od przyjazdu weta było powiedziane albo klinika albo on umrze. Nie zastanawiając się ,dzwonię do pani stasi czy zawiezie go do kliniki i w ciągu 15 minut byliśmy już w drodze . Jechaliśmy tam z podejrzeniem skrętu jelit . Prawda okazała sie jeszcze bardziej niebezpieczna . 
Weterynarz w klinice w ostravie powiedział . To było najlepsze co mogliście zrobić , teraz tylko pozostaje trzymać kciuki. Gdybyście przyjechali rano to już na pogrzeb .
Wyszło zatrucie toksynami / salmonella i bardzo mocne zapalenie jelita grubego. Nie jest to niczyja wina ,po prostu pech , który akurat mnie mocno sie trzyma . 
Gdy przyjechaliśmy czarodziej był na granicy wstrząsu i mieliśmy sie nastawić ,ze niestety może tego nie przeżyć ale on jest silny i chciał żyć . 
Szanse były małe . Mniej-więcej 3 konie na 4 chorujące tego nie przezywają . Zwłaszcza w tym stanie w którym on był po tak krótkim czasie .
Niestety pracuje na 3 zmiany ,mam jeszcze nie poplacone końcowe leczenie nogi (naderwane ścięgno zginacza) . A na rodzine nie mogę liczyć ,ponieważ nigdy nie zaakceptowali kupna czarka , nie jestem w stanie udźwignąć takich kosztów na raz. Dlatego w imieniu czarodzieja bardzo dziekuje. 
Bo on jest tym szczęściarzem tym jednym koniem ,który wygrał wojnę o życie . 
Nie wiem co by było gdyby go zabrakło .


Na wstępie leczenie :
Wizyta z lekami weta 450zl
Klinika 8.500zl
Zaległe jeszcze leczenie nogi 
2* usg 600zl 
Ultradźwięki 800zl
Transport do kliniki 600zl

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Pierwsza na świecie karta do przyjmowania wpłat. Karta Wpłatnicza.
Pierwsza na świecie karta do przyjmowania wpłat. Karta Wpłatnicza.
Dowiedz się więcej

Wpłaty 44

 
Dane ukryte
280 zł
 
Julia Karolak
100 zł
 
Amelia Bieszke
100 zł
 
magda s
70 zł
 
Ewa Tkocz-piszczek
50 zł
 
Małgorzata Gajewska
50 zł
 
Anna Warcholińska
50 zł
 
Oliwia Mołdrzyk
50 zł
 
Jarek Stanczak
50 zł
 
Dane ukryte
50 zł
Zobacz więcej

Komentarze 1

 
2500 znaków