Witajcie, zwracam się do osób,które chciałby wspomóc zbiórkę dla Marka. Kto może nich pomoże !!!!!!

Tak jak na inne rodziny z tym problemem, tak i na nich wiadomość o nowotworze spadła jak grom z jasnego nieba. Marek rozpoczął leczenie w październiku 2020r. Lekarze zdiagnozowali nowotwór złośliwy języka z przerzutami do żuchwy i węzłów chłonnych szyi. Nowotwór jest nieoperacyjny ale lekarze mimo to podjęli walkę. 31 grudnia wprowadzono pierwszą chemię, która trwała do 20 marca i nawet trochę pomogła bo w tym okresie Marek jadł. Od 24 marca podjęto naświetlania, na które bardzo źle zareagował i znów nie je - tylko pije. Niestety sytuacja Covidowa w kraju nie pozwala na leczenie Marka w szpitalu (łóżka onkologiczne zamieniane są na covidowe).

Zbiórka jest przeznaczona na leki przeciwbólowe, Nutridrinki oraz opłacanie taksówek na dojazdy na naświetlania, chemię i wizyty u lekarza - sami rozumiecie jak takie wydatki wpływają na budżet domowy.

Będziemy wdzięczni za pomoc dla: męża, ojca, sąsiada i kolegi.