Basię znam od kilku lat. Wiele razy była dla mnie wsparciem: podczas chorób kotów, gdy potrzebowałam transportu, gdy wyjeżdżałam i potrzebowałam zaufanej osoby do opieki nad kociakami. Basia nie jest "internetowa" stąd moja pomoc w postaci zorganizowania zbiórki. Po jej zakończeniu umieszczę tu potwierdzenie zakupu karmy i przelewu na konto Basi.

Basia zajmuje się głównie cięzkimi przypadkami. Jest osobą, która będzie spała na fotelu obok kota, który właśnie dostaje kroplówkę. Będzie sprawdzać poziom cukru co 2 godziny jeśli jest taka potrzeba. Uratowała koty, które bez stałego dozoru mogłyby umrzeć w ciągu godziny. Obecnie staje przed tym samym problemem co ja - brak chętnych do adopcji. Te idą bardzo wolno, a w międzyczasie trzeba utrzymać kociaki. Bardzo proszę o wsparcie dla niej :) Poniżej są jej wlasne słowa.

"Zwracam się do Was o pomoc w zakupie karmy dla moich podopiecznych w kocim domu tymczasowym, których teraz jest ponad 30. Grudzień to trudny okres dla nas i dla wszystkich. Nie tylko święta, ale wyrównania np za gaz czy prąd i właśnie my dostaliśmy dużą fakturę za gaz i to uniemożliwi nam zakup mokrej karmy na grudzień i styczeń. Gaz to ciepło w domu a koty muszą mieć ciepło. Dlatego zwracam się do Was z prośbą o pomoc. W naszym domu są koty stare, chore, niepełnosprawne ale i takie które są do adopcji i szukają domków. Pomóżcie zapełnić brzuszki kociastym. Dziękujemy"