Działam w porozumieniu z inicjatywą Domy Bez Granic, która organizuje prezenty dla dzieci we wszystkich ośrodkach dla uchodźców, do których udało jej się dotrzeć. W Kętrzynie potrzeby są największe, ponieważ w tym strzeżonym ośrodku przebywa obecnie ponad 200 dzieci!! Dla dziewczynek już udało się zorganizować prezenty. Brakuje jeszcze upominków dla chłopców. W związku z tym, że jest wiele obostrzeń co do tego, jakie prezenty ośrodek może przyjąć, chcemy sprezentować im coś do przytulania - najpewniej będą to misie lub samochody-poduszki. Bardzo proszę Was o wsparcie tej inicjatywy, bo czasu mało (musimy wszystko przesłać do Mrągowa, gdzie jest magazyn, najpóźniej do 9 grudnia, a jeszcze trzeba je kupić!). Choć tyle możemy zrobić, żeby okazać trochę ciepła i troski tym dzieciom, które w swoim (niekiedy bardzo krótkim) życiu już tyle przeszły i nadal przechodzą.

Jeśli okaże się, że zbierzemy więcej pieniędzy niż potrzeba na zakup misiów/samochodów, to resztę wydamy na inne rzeczy pierwszej potrzeby, których w ośrodkach brakuje. Jeśli ktoś będzie chciał zasięgnąć informacji, ile prezentów zostało kupionych i na co ewentualnie została reszta pieniędzy (jesli uda sie ich zebrać więcej) wydana, proszę o kontakt na [email protected].