"Nie walczymy o życie...walczymy o komfort i czas … bez bólu i cierpienia..."

Rok temu nie dawano im nadziei na więcej niż 6 miesięcy...minęło ponad 11. To dzięki Waszej pomocy Dariusz i Kasia zapewnili Patrykowi wszelką suplementację, leki wspomagające chemioterapię oraz leki niekonwencjonalne, dzięki którym ich synek jest jeszcze z nami. W kwietniu obchodził 9-te urodziny :-) Mimo trudnego i kosztownego leczenia była chwila spokoju, nadziei... Niestety przyszedł taki moment gdzie Patryk walczy z wznową choroby. Obecnie przebywa w Warszawskim szpitalu. Kolejna radioterapia, następna walka z bólem... :-("...Nie walczymy o życie, walczymy o czas i zapewnienie synkowi na tym ostatnim etapie leczenia jak największego komfortu życia […] bez bólu i cierpienia" Prosimy o wsparcie finansowe w sytuacji gdzie rodzice wspierają syna przy łóżku szpitalnymBez nas, będzie im bardzo trudno udźwigać tak wielki trud ale zarówno w sferze finansowej jak i duchowo... POMÓŻMY