id: 9g56es

By zobaczyć uśmiech na twarzy Julii

By zobaczyć uśmiech na twarzy Julii

Organizator przesłał dokumenty potwierdzające wiarygodność opisu zrzutki
Zrzutka została wyłączona przez organizatora.

Nasi użytkownicy założyli 1 221 893 zrzutki i zebrali 1 336 569 919 zł

A ty na co dziś zbierasz?

Opis zrzutki

Kochani,

zwracam się do wszystkich ludzi o wielkim sercu.

Moja kuzynka JULKA potrzebuje pilnie naszej pomocy. Zapadła na bardzo rzadką przypadłość. Dziewczynka jest 7 dzieckiem na świecie dotkniętym tą chorobą, dlatego leczenie nie jest 

refundowane przez Narodowy Fundusz Zdrowia. Rodzina musi pokryć koszty we własnym 

zakresie.

 Dwa miesiące temu Julia przeszła operację , teraz czeka ją kosztowne leczenie. 

 Rozważna, spokojna i bardzo dojrzała jak na swój w wiek, z wielkim sercem i poczuciem empatii. 

Moja kuzyneczka ma dopiero 15 lat.

Niestety w ostatnich latach w życiu Julki nie było zbyt wielu okazji do śmiechu. W grudniu 2017 

po długiej chorobie zmarł jej tata, z którym miała naprawdę wspaniałe relacje. To był okropny 

szok dla całej rodziny.

Julia też często chorowała – częste choroby , przewlekły kaszel, często przepisywane antybiotyki 

stały się jej codziennością.

3 lutego 2020r. to kolejna nieszczęśliwa data w życiu Julii - karetka zabrała ją do szpitala z 

podejrzeniem guza na płucach. Diagnoza była szybka – GUZ 4,5 cm na płucu - 13 lutego Julka 

przeszła 7 - godzinną operację torakotomii, podczas której usunięto całe lewe płuco wraz 

guzem, po czym Julia została wprowadzona w stan śpiączki farmakologicznej na 4 dni. 

Po kilkunastu dniach została wypisana do domu. Kiedy zaczęła powoli wracać do sił, zaczęła 

rehabilitację i wydawało się, że wszystko będzie dobrze, przyszły wyniki histopatologiczne.

 I KOLEJNY SZOK - okazało się, że to bardzo rzadka choroba – carcinoid płuca lewego z 

przerzutami do węzłów chłonnych. Postać złośliwa. 

Wiadomo już, że do końca życia Julia będzie musiała przyjmować leki i być rehabilitowana.

Ta rodzinna tragedia oprócz bólu i cierpienia, niesie za sobą mnóstwo niezapowiedzianych 

wydatków obecnie i w przyszłości. 

Jedynym żywicielem rodziny jest mama Julki, która zapewnia córkom codzienną opiekę i do tej 

pory była czynna zawodowo. Jednak los także i w tej sytuacji nie był łaskawy…

Z powodu sytuacji epidemicznej spowodowanej koronawirusem mama Julki kilka dni temu 

straciła pracę. Została sama bezradna wobec ogromnych kosztów leczenia córki.

KOCHANI!!!

Ta dziewczyna ma całe życie przed sobą, dlatego z Waszą pomocą chcę przyczynić się do jej jak

najszybszego i pełnego powrotu do zdrowia oraz zapewnienia jej jak najlepszej opieki 

medycznej.

Proszę wszystkich przyjaciół i znajomych oraz ludzi dobrej woli, żeby wsparli Julkę finansowym

datkiem. Wszystkie przekazane przez Was pieniądze przekażę na potrzeby leczenia i rehabilitacji 

mojej kuzynki.

Każdego proszę o symboliczną wpłatę i modlitwę za Julie !

( Lekarze są w trakcie konsultacji, jako że jest to rzadki przypadek, finalny koszt leczenia nie jest znany.

Na bieżąco będziemy aktualizować wartość zbiórki.)

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Pierwsza na świecie Karta Wpłatnicza. Twój mini-terminal.
Pierwsza na świecie Karta Wpłatnicza. Twój mini-terminal.
Dowiedz się więcej

Wpłaty 521

preloader