W niedzielę 11.08.24.pod moją opiekę przy dokarmianiu trafiło 5 kocich sierotek -matka zginęła pod autem.Pani,która odratowaka kocięta i zakupiła im potrzebne mleko i akcesoria,ma sporą gromadkę swoich kotów, jest to więc dodatkowe obciążenie finansowe Samo mleko w kwocie 65 zl zostalo zakupione w ilosci 5 sztuk przez niecałe 2 tyg.Koty muszą być dokarmiane jeszcze ok 6 tygodni

Kocięta nie są- jak narazie pod opieką finansową żadnej fundacji czy stowarzyszenia.Na zmianę z panią dzielimy się opieką nad kotami,które mają dopiero dwa tygodnie-powinny jeść od 6 do 8 razy na dobę,mleko więc szybko pokazuje swoje dno.Podkładów idzie też sporo plus chusteczki nawilżane weterynaryjne, gdzyż kocięta same jak narazie nie myją się , a mieszanka moczu i kupy dość szybko przykleja się do malutkich futerek.

ZAMOŚĆ!!!

Proszę moich znajomych (i nie tylko) o pomoc i dorzucenie cegiełki ,lub zakupienie konkretnie tego mleka -razem możemy więcej-w imieniu tych co same o pomoc nie poproszą ...