"Nigdy nie rezygnuj z czegoś, o czym nie możesz przestać myśleć nawet na jeden dzień."

- Winston Churchill.

Raz do roku w kwietniu na Biegunie Północnym odbywa się ekstremalny Pole North Maraton. Bieg na dystansie 42 kilometrów i 195 metrów odbywa się na zamarzniętym Oceanie Arktycznym. Jest on uważany za najzimniejszy bieg na świecie, odbywa się od w iście ekstremalnych warunkach pogodowych, przy porywistym wietrze, który sprawia, że temperatura odczuwalna sięga mocno poniżej - 40 stopni C.

Pierwszy bieg na biegunie odbył się w 2002 roku. Wziął w nim udział tylko jeden zawodnik Richard Donovan - Irlandczyk. Ale to wystarczyło by zdołał zwrócić na siebie oczy całego sportowego świata. Od tego czasu maraton na biegunie przebiegło 4 Polaków w tym jedna Polka.

A ja nazywam się Karolina Czyż, jedną z moich pasji jest bieganie.

I chcę zostać drugą Polką na świecie, najmłodszym przedstawicielem naszego kraju i zarazem jedną z najmłodszych kobiet, która przebiegnie maraton na Biegunie Północnym.

Na swoim koncie mam kilkadziesiąt imprez biegowych. W ciągu dwóch ostatnich lat zrobiłam Koronę Półmaratonów Polski, Koronę Maratonów Polski a teraz przyszedł czas na moje największe marzenie extremalną Koronę Maratonów Świata i chcę je rozpocząć od najbardziej wysunietego na północ miejsa na ziemi.

Udało mi się zakwalifikować do biegu w 2017 roku, jestem w elitarnym gronie 45 ludzi z całego świata. I już ostatnią moją przeszkodą do zrealizowania tego marzenia są tak na prawdę ogromne koszta.

Sam pakiet startowy kosztuje 13 800 euro.

Co daje kwotę blisko 60 tys. złotych.

W ramach opłaty startowej organizator zapewnia transport specjalnie przygotowanym samolotem oraz nocleg w… namiotach w rosyjskiej bazie arktycznej Barneo. Innej drogi dojazdu czy noclegu na Biegunie nie ma.

W cenę zbiórki doliczony jest koszt biletów do/z oraz nocleg w Longyearbyen.

Jeżeli uda się zebrać więcej środków, przeznaczę je na dłuższą aklimatyzację na wyspie Svalbard (pol. Spitsbergen), skąd rozpoczyna się cała wyprawa.

* * *

"Za tych, co szaleni. Za odmieńców. Buntowników. Awanturników. Niedopasowanych. Za tych, co patrzą na świat inaczej. Oni nie lubią zasad. Nie szanują status quo. Można ich cytować, można się z nimi nie zgadzać; można ich wysławiać, można ich zniesławiać. Ale jednego nie można zrobić - nie można ich ignorować. Bo to oni zmieniają świat. Popychają ludzkość do przodu. I choć niektórzy mogą widzieć w nich szaleńców, my dostrzegamy w nich geniusz. Ponieważ to ludzie wystarczająco szaleni, by sądzić, że mogą zmienić świat... są tymi, którzy go zmieniają."

– Steve Jobs