Pomóżcie mi być mamą
Pomóżcie mi być mamą
Nasi użytkownicy założyli 1 233 624 zrzutki i zebrali 1 371 023 605 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Aktualności3
-
7 października odbyła się operacja w Grodzisku Mazowieckim. Obudziłam się porażona o wiele bardziej niż przed operacją. Mam również porażony język w związku z czym, mówienie idzie mi bardzo ciężko, a przełykanie, które już wcześniej było dla mnie dużym problemem w tej chwili stało się nie możliwe. Cały październik leczyłam się z zapalenia płuc (6te od czasu ciąży).
Dodawaj aktualności i informuj wspierających o postępach akcji.
To zwiększy wiarygodność Twojej zrzutki i zaangażowanie darczyńców.
Opis zrzutki
Cześć, mam na imię Ula i przez ostatni rok moje życie zmieniło się o 180 stopni. Bardzo chciałam zostać mamą. Kiedy test potwierdził ciążę 4.04.2020 byłam bardzo szczęśliwa. Jednak ciążę przeszłam dramatycznie: ciągła czkawka, ból głowy, omdlenia...w lipcu poznałam diagnozę - nowotwór móżdżku. Świat zwolnił... Mimo to uparłam się by urodzić Alicję. Przyszła na świat jako wcześniak w 28 tygodniu ciąży i jest w tej chwili cudownym uśmiechniętym dzieckiem. Niestety dla mnie los był mniej łaskawy. Przez 2 miesiące po operacji nie byłam w stanie mówić i porozumiewałam się z otoczeniem jedynie mrugając, ponieważ byłam czterokończynowo sparaliżowana. Mąż był zmuszony przenieść mnie do ośrodka rehabilitacyjnego w Krakowie gdzie podjęłam rehabilitację. Ze względu na wysokie koszty w ośrodku (ok 1tys zł za dzień) i w związku z tym, że czekała na mnie maleńka córeczka i mąż, wróciłam z duszą na ramieniu do domu mimo, że mój stan zdrowia pozostawia jeszcze wiele do życzenia. W tej chwili jestem karmiona przez rurkę bezpośrednio do brzucha (PEG). Korzystam z respiratora i potrzebuję tracheotomi (rurka w szyi) ponieważ nie jestem w stanie przełykać posiłków. Borykam się też z częstymi zapaleniami płuc, właśnie przeszłam czwarte.
Zbiórka została utworzona na potrzebę pokrycia pensji rehabilitanta, który pomoże mi wrócić do sprawności (ćwiczę 6 razy w tygodniu po 2-3 godziny), neurologopedy który będzie pracował ze mną nad przełykaniem i szczękościskiem oraz opiekę zdrowotną (lekarze specjaliści, pielęgniarki itp). Zarówno ja jak i mąż w tej chwili nie jesteśmy w stanie wrócić do pracy i nie wiadomo kiedy mój stan poprawi się na tyle by to było możliwe. Potrzebujemy również dostosować mieszkanie do moich potrzeb oraz zakupić niezbędny sprzęt m.in. pół aktywny wózek inwalidzki, wyciąg sufitowy, leżankę do ćwiczeń i wiele innych rzeczy, które pozwolą mi wrócić do sprawności.
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!