Poznałem Dimę kilka miesięcy temu. Dima pochodzi z Ukrainy ma 40 lat, pracuje w Gdańsku od prawie roku budując lepszą przyszłość dla żony i ich małej córeczki (zdjęcie). Planował przyjazd żony latem ale rzeczywistość wymusiła ucieczkę jego żony z Charkowa wczoraj o 20:00. Całą noc żona Dimy jechała do Lwowa, skąd o 4 rano ruszyła dziś do granicy. W jednej dłoni córeczka 6cio letnia w drugiej walizka. Tyle zdołała zabrać ze sobą. Rodzice, rodzeństwo, sporo starsza córka - zostali w Charkowie - kto tylko może broni swojego miasta i ojczyzny.

Żona z córeczką dzisiaj nocuje w Rzeszowie, jutro jedzie do Gdańska transportem zorganizowanym. Uruchamiam ekspresową zbiórkę odzieży dla 6cio latki, trochę zabawek dla małej oraz dla żony ubrania, obuwie.

Chciałbym dodatkowo sprezentować im używany poleasingowy laptop lub niedrogi tablet, który będzie pomocny do nauki polskiego. Dima zawzięcie uczy się naszego języka z telewizji i całkiem fajne efekty osiągnął.

Cena używanego laptopa to 700 zł. Jeżeli nie uzbieram tej kwoty kupię tańszy tablet. Dodatkowo pomogę im z tematami IT :)

https://komputerymarkowe.pl/laptopy-poleasingowe/2927-fujitsu-lifebook-e780-core-i3-24ghz-m370-brak-kamerki.html

Zapytacie skąd znam Dimę? Dima swojego czasu szukał mieszkania właśnie z myślą przyjazdu żony. Do czasu ustatkowania i ułożenia na nowo życia został znacznie obniżony czynsz. Ludzi dobrych serc proszę o dodatkowe wsparcie.