Pierwsza operacja Olo
Pierwsza operacja Olo
Nasi użytkownicy założyli 1 264 299 zrzutek i zebrali 1 455 163 687 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Aktualności1
-
Nie zdecydowaliśmy się na operację, mimo że od kilku tygodni byliśmy na nią gotowi. Zadecydowały o tym następujące względy i obawy:
Po operacji cała łapka Olo musiałaby pozostawać przez co najmniej miesiąc w usztywniajacym opatrunku. Opatrunek musiałby być wymieniany co 3-4 dni we Wrocławiu (dojazdy) W PREMEDYKACJI. Co najmniej 10 premedykacji w ciągu miesiąca dla starego psa… to mogłoby skończyć się źle dla jego nerek i głowy, bo często u starszych psów nasila się wtedy demencja.
Skóra Olo jest chora i raczej nigdy nie będzie w pełni wyleczona. Ze względu na operację musieliśmy odstawić sterydy, które wygaszały jego skórne problemy I co najmniej przez kolejne pół roku nie moglibyśmy do nich wrócić. Możliwe jest, że problemy skórne nasiliłyby się, zwłaszcza pod opatrunkiem i doprowadziły do jakiegoś zakażenia.
Kości psa w tym wieku nie zrastają się jak u szczeniaka, możliwe jest także, że zrastanie się ich u Olo trwałoby bardzo długo a może nawet nigdy nie zrosłyby się prawidłowo.
Trzeba pamiętać, że to byłaby dopiero pierwsza zoperowana noga, a w przyszłości musiałaby być zoperowana także druga, aby wszystko razem dało oczekiwane rezultaty…
tak więc mimo, że jechaliśmy do Wrocławia z nadzieją na to, że mu pomożemy, podjęliśmy decyzję o pozostawieniu status quo. Olo na pewno ma dyskomfort związany z niemożnością normalnego poruszania się, jednak na ten moment radzi sobie jak może, ma dobre wyniki, ma apetyt i chęć do życia. Nie wiadomo, co byłoby po operacji, ale mogłaby ona skutkować zafundowaniem mu potwornego cierpienia i desperackich prób przywrócenia obecnego stanu rzeczy, z leczeniem skóry włącznie.
Jeżeli kogoś rozczarowała nasza decyzja, przykro nam, ale uważamy że jest ona podyktowana dobrem psa. Jeśli ktoś, kto wsparł zrzutkę, chciałby zwrotu pieniędzy, prosimy o kontakt e-mailowy: [email protected] My za zebrane pieniądze chcielibyśmy zakupić dla Olo: 1. ortezy, jeśli specjalista potwierdzi, że mogą mu pomóc. 2. specjalny wózek, aby umożliwić mu chodzenie. 3. wykonać operację zębów, która go czeka w przyszłości.
Nikt jeszcze nie dodał komentarza, możesz być pierwszy!

Dodawaj aktualności i informuj wspierających o postępach akcji.
To zwiększy wiarygodność Twojej zrzutki i zaangażowanie darczyńców.
Opis zrzutki
Olo, zanim trafił do Psierocińca, miał złamane łokcie. Operacja wykonana w schronisku powiodła się, ale... nie do końca. :( Po kilku tygodniach Olo przestał chodzić. Wtedy zaoferowaliśmy pomoc i Olo trafił do nas. Konsultacja u dr. Niedzielskiego pokazała, że Olo może odzyskać sprawność w przednich nogach, ale dopiero po wykonaniu dwóch operacji łokci - obydwa łokcie trzeba na nowo złamać i złożyć, w usztywnieniu. Wtedy, po około półrocznej rehabilitacji, Olo może odzyskać sprawność i cieszyć się życiem. A ma jeszcze chęć do życia! :) Pierwsza operacja prawdopodobnie czeka Olo w przyszłym tygodniu. Kolejna, gdy zostaną zdjęte szwy na pierwszej nodze. Całość została wyliczona przez lekarzy na około 12 tysięcy złotych... Potrzebujemy pomocy.

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj ile osób odwiedziło i wsparło tę zrzutkę z twojego polecenia! Dowiedz się więcej.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj ile osób odwiedziło i wsparło tę zrzutkę z twojego polecenia! Dowiedz się więcej.