Radioterapia w Miedniewicach-jedyna szansa na życie dla Nali!
Radioterapia w Miedniewicach-jedyna szansa na życie dla Nali!
Nasi użytkownicy założyli 1 233 624 zrzutki i zebrali 1 371 022 425 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Opis zrzutki
Witam wszystkich bardzo serdecznie na zbiórce pieniążków dla naszej Nali.
Pokrótce chciałabym Wam o niej opowiedzieć i o tym co nas spotkało.
Nalcia jest buldożkiem francuskim, w lipcu skończy 6lat, jest najmądrzejszym pieskiem jakiego znam, pogodna, radosna, uwielbia spacery i wycieczki, opalać się na słońcu, pływać w jeziorach, bawić się, wcinać psiastka i inne smakołyki.
Nigdy nie było z nią żadnych większych problemów zdrowotnych, aż dotąd.
W nocy z 27 na 28 kwietnia tego roku dostała swój pierwszy atak.
Byliśmy przerażeni. Środek nocy, my zaspani, nie wiedzieliśmy co tak naprawdę właśnie się dzieje. Szybka reakcja, telefon do naszego weterynarza i ok. 25min później byliśmy już w gabinecie na wizycie.
Usłyszeliśmy, że wszystko wskazuje na padaczkę, Nala dostała leki, no i zaczęły się pytania. Skąd się wzięła? Jaka jest przyczyna ataków? Co możemy zrobić, aby jej pomóc? Jak bardzo wpłynie to na jej dotychczasowe życie? Pytań było dużo, jednak na odpowiedzi musieliśmy poczekać.
Następnego dnia ruszyliśmy z badaniami krwi, które ostatecznie nic nie pokazały. Kolejna noc i kolejny atak. Zdecydowaliśmy się na Rezonans Magnetyczny głowy Nali we Wrocławiu w Klinice Weterynaryjnej dr n. wet. Dariusza Niedzielskiego. Miałam ogromną nadzieję, że akurat to badanie nic nie wykaże. Niestety było inaczej. Specjalista radiolog przywitał mnie słowami: bardzo mi przykro, ale nie mam dobrych wieści.
Nala ma nowotwór. Duży guz w przednio-przyśrodkowej części lewego płata czołowego o umiarkowanym/wysokim stopniu złośliwości, zajmujący ok. 1/6 jej całego mózgu, zmiana nieoperacyjna. Diagnoza mnie zmiażdżyła. Co dalej? Jakie mamy teraz możliwości leczenia? Co możemy zrobić? Jakie są rokowania? Usłyszałam, że tak naprawdę to loteria i ciężko cokolwiek powiedzieć. Nala może jeszcze żyć kilka tygodni, a może rok. Te słowa brzmiały jak wyrok.
Po wyjściu z gabinetu pojawiły się wszystkie możliwe emocje. Smutek, złość, rozpacz, poczucie niesprawiedliwości, rozgoryczenie. Dlaczego ona? Dlaczego nasza Nala?
Przy pomocy mojej wspaniałej kuzynki, która jest lekarzem weterynarii, zaczęliśmy szukać specjalistów, którzy będą w stanie pomóc Nali. Decyzja zapadła od razu. Nie poddajemy się. Działamy, zrobimy wszystko co tylko będzie możliwe, aby jej pomóc. Zrobimy wszystko, aby Nala jak najdłużej żyła swoim starym życiem, nie odczuwając przy tym żadnego dyskomfortu spowodowanego chorobą.
Trafiliśmy do Gorzowa Wielkopolskiego, a dokładnie do Kliniki Weterynaryjnej lek. wet. Bartłomieja Kurosza. Pan Doktor po obejrzeniu rezonansu Nali dał nam dwie możliwości. Radioterapia megawoltowa lub Chemioterapia + leczenie objawowe wspomagające. Zapytałam wprost, co będzie dla niej lepsze i tym sposobem czekamy właśnie na termin konsultacji w jedynym w Polsce i Europie Środkowo-Wschodniej Ośrodku RADIOTERAPII MEGAWOLTOWEJ dla zwierząt. Poza tym wstrętnym nowotworem Nalcia jest w świetnej kondycji i nie wybaczyłabym sobie, gdyby nie dostała tej szansy.
Najczęściej całość leczenia zaczyna się od KONSULTACJI i spotkania z dr. n. wet. Dariuszem Jagielskim, omówieniem możliwości, czasu, skuteczności i działań ubocznych.
Cały proces leczenia zacząć się musi od PLANOWANIA radioterapii. Koszt tomografii komputerowej do planowania radioterapii, maski i/lub poduszki próżniowej oscyluje w przedziale tysiąca dwustu do tysiąca ośmiuset złotych.
Na ogół w ciągu 4-5 dni PLAN RADIOTERAPII wykonywany jest przez Panią dr Magdalenę Parys (DVM, MS, MRCVS, Dipl ACVR (Radiation Oncology), Dipl ECVDI (Add On Radiation Oncology)). Jeśli musi być zrobiony na podstawie tomografii komputerowej, kosztuje tysiąc dwieście dwadzieścia złotych.
Zależnie od celu leczenia PODANIE ZAPLANOWANYCH FRAKCJI PROMIENIOWANIA z wykorzystaniem akceleratora liniowego może mieć postać:
radioterapii paliatywnej z podaniem 4-5 frakcji, kosztujących od ośmiuset do dziewięciuset złotych każda, zależnie od wielkości pacjenta i kosztu znieczulenia ogólnego,
radioterapii definitywnej z podaniem 16-20 frakcji promieniowania kosztujących od siedmiuset do ośmiuset złotych każda, zależnie od wielkości pacjenta i kosztów znieczulenia ogólnego.
Powyższe kwoty uwzględniają koszty znieczulenia ogólnego i podania frakcji promieniowania, nie obejmują natomiast kosztów badań i leków dodatkowych, kosztów hospitalizacji, dojazdów, czy kosztu pobytu zwierzęcia/opiekuna w ośrodku.
Stąd nasza prośba i cała ta zbiórka. Nie znamy jeszcze dokładnych kosztów leczenia, jednak są to kolosalne kwoty. Choć bardzo byśmy chcieli, nie damy rady sami udźwignąć tego finansowo. Ze swojej strony mogę obiecać, że będę aktualizować wszystko rzetelnie i na bieżąco. Jeśli jakakolwiek kwota zostanie nam pod koniec leczenia lub pojawi się konieczność przerwania terapii, pieniądze powędrują dalej do potrzebujących zwierzaków.
Dziękuję wszystkim za zajrzenie tu, przeczytanie naszej prośby, za każdą pomoc, dobre słowo, wsparcie oraz każdą nawet najdrobniejszą wpłatę.
Zróbmy to wspólnie dla Nali!
Natalia, Patryk i Nalcia.
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!