id: b2336d

Karma, szkolenie, leczenie i hospitalizacja DIABLO

Karma, szkolenie, leczenie i hospitalizacja DIABLO

Wpłaty nieaktywne - wymagane działanie Organizatora zrzutki. Jeśli jesteś Organizatorem - zaloguj się i podejmij wymagane działania.

Nasi użytkownicy założyli 1 226 308 zrzutek i zebrali 1 348 432 552 zł

A ty na co dziś zbierasz?

Opis zrzutki

Nazywam się Diablo. Jestem 7 miesięcznym szczeniakiem w typie owczarka belgijskiego. Od dwóch miesięcy przebywam w Przychodni Weterynaryjnej Małych Zwierząt Leonarda Gugały ( Mieszka I 62), gdzie cały zespół dba o to, żebym choć trochę zaznał normalnego, szczenięcego życia. Niestety „trochę” to dla mnie za mało.. Przez prawie pół roku siedziałem w zamkniętym boksie, czasami ktoś przyszedł mnie nakarmić, choć słyszałem jak mówiono, że „najlepiej byłoby gdybym zdechł”. W ostatnim momencie, dobrzy ludzie wyciągnęli mnie i mojego brata z tego miejsca i trafiliśmy do lecznicy. Mój brat jest już szczęśliwy w nowym domu, czego strasznie mu zazdroszczę. Ze mną jest większy problem, bo jestem troszkę niegrzeczny. Wynika to z tego, że zamykanie mnie w małym pomieszczeniu, brak wystarczającej ilości ruchu doprowadza mnie do frustracji. Kiedy już wyjdę na spacer uwielbiam łapać kamienie i butelki, chociaż moi opiekunowie cały czas tłumaczą, ze tego mi nie wolno. Pewne jest to, ze potrzebuje szkolenia które jest bardzo kosztowne.. Jest niezbędne natychmiast ponieważ jestem coraz starszy i mam już swoje przyzwyczajenia które z czasem będzie ciężko mi zmienić.. do tego rosnę potrzebuję dużo jedzenia, a karma którą kupowali mi opiekunowie z lecznicy dawno się skończyła.. W Przychodni nie jest źle. Dostałem nawet duży boks (na który również moi lecznicowi opiekunowie się zapożyczyli) , żebym w ciepłe dni mógł obserwować co dzieję się na dworze. Dopóki przebywam w lecznicy pilnie potrzebuję grosik na dobrą karmę żebym mógł zdrowo rosnąć na silnego psa, na podstawowe szkolenie, żebym nie zniszczył całkowicie mojego obecnego miejsca zamieszkania :( ! a.. i jeszcze na spłatę długu, bo ostatnio byłem chory i dostawałem sporo leków. Pozdrawiam Diablo

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Pierwsza na świecie Karta Wpłatnicza. Przyjmuj wpłaty gdziekolwiek jesteś.
Pierwsza na świecie Karta Wpłatnicza. Przyjmuj wpłaty gdziekolwiek jesteś.
Dowiedz się więcej

Wpłaty 38

 
Aleksandra Gisges-Dalecka
500 zł
 
Dane ukryte
400 zł
 
Ania Lis
100 zł
 
Agata
100 zł
 
Artur Marczylo
50 zł
 
Jola
50 zł
 
Dane ukryte
50 zł
 
Kasia
 
Dane ukryte
50 zł
 
Tomasz Brzyski
50 zł
Zobacz więcej

Komentarze 3

 
2500 znaków
  • Sara Mierzejewska

    Pieniążki które się uzbierały zamiast na szkolenie poszły na diagnostykę ponieważ Diablo nie przybiera nam na wadze, najprawdopodobniej znamy przyczynę pieska czeka miesięczna kuracja lekami obecny koszt wyników i leków z kliniki to 977zł. Po opłaceniu klatki i zakupie karmy nadal jesteśmy na minusie, nie wspominając już o kosztach szkolenia tego czorta :(

  • Sara Mierzejewska

    Już mamy na 12 kg karmę, klatkę kenelowa w której Diablo się wycisza kiedy jest za zimno żeby był na dworze ❤️ Oraz spłatę długów za leki. Jeszcze trochę wsparcia na szkolenie, ponieważ wierze ze kolejny worek karmy się nie przyda bo Diablo szybko znajdzie dom !!

  • I
    Iwona

    Dla Diablo za piękny apel!

    ukryta