Wsparcie leczenia Galaktycznych Królików

Kiedy dostaliśmy cynk od znajomego (dzięki K.!) o likwidacji pseudohodowli królików nie myśleliśmy, że uszaki do nas trafią! Szukaliśmy dla nich miejsca w organizacjach zajmujących się pomocą królikom, jednak skala bezdomności jest porażająca... Trzeba było decydować się szybko – bierzemy czy odpuszczamy i mamy nadzieję, że trafią w dobre ręce. Nie mogliśmy postąpić inaczej, cała piątka trafiła do nas.

Przygarnęliśmy piątkę młodych, ok. 2 letnich królików: 2 samice - Gamorę i Nebule oraz 3 samców – Rocketa, Draxa i Groota. Na pierwszy rzut oka wyglądały całkiem dobrze, jedynie Groot miał przełysienia. Kontrola weterynaryjna wykazała jeszcze kilka innych problemów: kokcydia w kale, ,,coś" twardego w okolicy nerki u Gamory, nużeńca...

Na tą chwilę sytuacja wygląda następująco:

Samiczki, Drax i Rocket są już po kastracji.

Groot walczył z nużeńcem oraz dostaje leki na wspomaganie wątroby.

Wdrożone zostało leczenie na kokcydiozę.

Wszystkie króliki zostały zaszczepione i wykastrowane.

Cena za powrót uszaków do zdrowia była bardzo wysoka. Jednak wiemy, że warto było o nich zawalczyć i dać im możliwość godnego życia. Bardzo prosimy o wsparcie, nawet najmniejsza kwota ma wielką moc!

Rachunki

Karty

W takich warunkach żyli wcześniej

Nasi Strażnicy

Gamora

Nebula

Groot

Rocket

Drax