id: bcv7rg

Pomoc dla Swietłany

Pomoc dla Swietłany

Nasi użytkownicy założyli 1 223 674 zrzutki i zebrali 1 342 114 565 zł

A ty na co dziś zbierasz?

Opis zrzutki

k58d980960c725ce.jpeg

W marcu 2022 r. wyjechałam do Ukrainy dokumentować historię tych, którzy postanowili zostać w kraju, którzy z różnych powodów nie chcieli wyjeżdżać. Pojechałam tam za historią Swietłany, którą dosłownie chwilę wcześniej spotkałam w Medyce. Zawoziła wtedy swojego syna, Elizeusza, do Włoch. Wysyłała go do domu osób, których nie znała. Jedyne, czego chciała, to by był bezpieczny. W Ukrainie mieszkają w Żytomierzu – na początku marca miasto było intensywnie bombardowane przez wojska rosyjskie. 


Opowieść Swietłany była historią, która mnie poprowadziła.

Znacie ją choćby z reportażu: https://wyborcza.pl/multimedia/ktorzy-zostali/index.html

Wywiad: https://www.wysokieobcasy.pl/akcje-specjalne/7,174350,28407623,wojna-w-ukrainie-agata-grzybowska-jana-byla-pelna-zapalu.html


Bo ona sama postanowiła wracać do swojego domu, by na miejscu pomagać tym, którzy tej pomocy potrzebowali.

Przed wojną Swieta szyła suknie ślubne i lalki, w ten sposób zarabiała na życie. Od 2014 roku regularnie pomagała jako wolontariuszka żołnierzom na froncie. Zbierała, a następnie dowoziła to wszystko, co było potrzebne: lekarstwa, proteiny, kamizelki kuloodporne, hełmy, itd. W lutym tego roku z innymi wolontariuszami i wolontariuszkami zajęli się masową produkcją koktajli Mołotowa do obrony Żytomierza. 


q0db23ad376405aa.jpeg

Jej mąż, Sasza, urodził się w Rosji, ale od 30 lat jest saperem w ukraińskiej armii. Był wśród tych żołnierzy, którzy toczyli walki w okolicach Kijowa, a następnie wyzwalali wcześniej zajęte wsie spod okupacji rosyjskiej. Jest jednym z tych, którzy wyzwalali Hostomel, Buczę, Borodziankę. 

W kwietniu został przerzucony wraz ze swoim oddziałem na wschód. Pojechał bronić Charkowszczyzny i Donbasu. W Donbasie został postrzelony w głowę i rękę przez rosyjskiego snajpera.

W wyniku postrzału stracił 70% widzenia w jednym oku, a jego ręka, choć już zoperowana, wymaga długotrwałej rehabilitacji. 


Musielibyście poznać Swietłanę, by przekonać się, jak bardzo jest niezależna, dumna i samowystarczalna.

Swieta nigdy nie prosi o pomoc. Ale ta sytuacja zupełnie wywróciła ich życie.

Nie mają wystarczających środków, by pokryć koszt rehabilitacji i operacji oka Saszy – to ok. 4000 USD.


A ja tak bardzo nie chciałabym ich zostawić z tym samych. Wiecie, że nie potrafię być obojętna wobec swoich bohaterek i bohaterów. Mówiłam to wielokrotnie. Ci ludzie dzielą się ze mną swoimi historiami. Wiele z tych historii poprzez moje zdjęcia poznajecie Wy. Nie dzięki mnie, a dzięki temu, że to oni obdarzyli mnie zaufaniem, poświęcili mi czas i często też się mną chwilowo zaopiekowali.  


Gdy te osoby, osoby takie, jak Swietłana i Szasza potrzebują pomocy, bardzo, ale to bardzo chciałabym zrobić wszystko, co w mojej mocy, by choć spróbować im pomóc. Stąd ta zrzutka.  

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Pierwsza na świecie karta do przyjmowania wpłat. Karta Wpłatnicza.
Pierwsza na świecie karta do przyjmowania wpłat. Karta Wpłatnicza.
Dowiedz się więcej

Wpłaty 27

 
Dane ukryte
50 zł
 
Dane ukryte
100 zł
 
Dane ukryte
100 zł
 
Beata Łyżwa-Sokół
200 zł
 
Dane ukryte
100 zł
 
Dane ukryte
100 zł
 
Patrycja
20 zł
 
Malgorzata
100 zł
 
Karina Iwanek
50 zł
 
50 zł
Zobacz więcej

Komentarze

 
2500 znaków
Zrzutka - Brak zdjęć

Nikt jeszcze nie dodał komentarza, możesz być pierwszy!