Wczoraj przywieźliśmy trzy biedy z pod Garwolina.

Chore kocurki zostały jak co roku podrzucone na podwórze mojego prawie 90 letniego taty, który od lat opiekuje się Swoją gromadką.

Maluszki mają około 3 miesięcy są skrajnie wychudzone oraz chore.

Od dwóch lat z własnych środków zajmujemy się leczeniem i wstępną opieką znajdków.

Dzisiaj odbyliśmy wizytę u veta kocurki są przebadane odrobaczone wyniki i badanie dołączamy abyście mogli przeczytać.

Przez kolejne cztery dni będziemy kuli pupki podając zastrzyki.

Pragniemy aby je odkarmić i aby szybko wyzdrowiały i znalazły kochające domki tak jak nasze wcześniejsze znajdki

Simba, Pimpuś, Pampuś, Carlos,Carmen Salcia, Balbinka adoptowane przez dobrych ludzi.

To nasze sukcesy jesteśmy przeszczęśliwi że rosną i cieszą opiekunów 😀 do dzisiaj mamy ze wszystkimi kontakt.

My pozostawiliśmy w naszym domku też podrzutki Dudusia Zosię oraz Franka które kochamy całym serduszkiem ❤️

Ponieśliśmy już pierwsze koszty i wiemy, że bez Waszej pomocy będzie trudno.

Bardzo uprzejmie prosimy o wsparcie finansowe bądź jak ktoś woli jedzonko dla naszych podopiecznych.

A może ktoś po wyleczeniu pokocha te małe istotki.

Dziękujemy.