Na ratunek zagłodzonym psom i kotom
Na ratunek zagłodzonym psom i kotom
Nasi użytkownicy założyli 1 231 415 zrzutek i zebrali 1 363 809 004 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Opis zrzutki
Nie wiem od czego zacząć, bo rozmiar nieszczęścia tej historii jest tak ogromny...
Dwa tygodnie temu 75letni właściciel tej zbieraniny trafił do szpitala. Obecnie jest w krytycznym stanie. Nawet, gdy cudem uda mu się przeżyć to sam będzie potrzebował opieki. Nie kontrolował on rozmnażania swoich zwierząt. 7 piesków jest skrajnie wyczerpanych, zagłodzonych, zarobaczonych i zapchlonych. Dwie suki na krótkich łańcuchach, które prawdopodobnie co cieczkę rodziły. Psy stoją we własnych odchodach, bez wody czy posłania w budzie. Z nimi są też koty. Niestety trudno jest je zliczyć, nie uciekły tylko te, które już są blisko śmierci. Przypuszczamy, że kotów jest około 20 sztuk. Ludzie śpią w ciepłych mieszkaniach, mają pełne lodówki a te stworzenia zostawione są same sobie i przy kolejnych rujach i cieczach znowu dojdzie do rozmnażania.
Nie jestem ani fundacją, ani żadnym stowarzyszeniem. Do tej pory pomagałam z własnych funduszy. Ale ta sytuacja mnie przerosła. Jestem zmuszona prosić Was o pomoc, aby uratować te cierpiące istoty. Błagam. Potrzebne jest wszystko.
Pieniądze pójdą na:
-wizyty u weterynarza
-odrobaczenie
-sterylizację/kastrację
-leczenie
-dobrej jakości jedzenie (psy są niedożywione)
-paliwo na dojazd w miejsce ich pobytu (30km w jedną stronę), dojazd do weterynarza
-wypożyczenie klatek łapek na koty, aby je schwytać
-koce, opatrunki,
- środki czystości, do dezynfekcji, szampony
I nie wiadomo co jeszcze wyjdzie w trakcie, jakie jakie choroby i komplikacje zdrowotne.
Po tym wszystkim, kolejnym krokiem będzie znalezienie zwierzątkom domów. Psy i koty są bojaźliwe. Pieski wymagają kontaktu z behawiorystą. Idzie zima, a w naszym regionie jest ona naprawdę mroźna, z dużą ilością śniegu. Chciałabym zdążyć uratować te niewinne istoty, które nie prosiły się na świat. Jeszcze raz bardzo błagam o pomoc. Sama nie dam rady. Oddane do schroniska zostaną uśpione, bo są zbyt chore i słabe.
Warunki:
Dzięki wspólnym działaniom udało się nam odmienić los już kilku piesków
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Chylę czoła, pomagam tyle ile mogę. Powodzenia!
sama nie mam wiele, ale chcę pomóc! Trzymam kciuki za szczęśliwy finał, dziękuję za bezinteresowną pomoc tym psim i kocim sierotom. Dobro wraca!
Dziękuję za zajęcie się zwierzętami. Powodzenia!