Perełka ma ok. 12 lat.

Poznałam Ją i Panią Czesię w lecznicy. Zobaczyłam dwie istoty, sponiewierane chorobami, wpatrzone w siebie z wielką miłością. Pani Czesia dla Perełki jest powietrzem, bez którego nie można żyć. A Perełka dla Pani Czesi jest powodem, aby codziennie wstać z łóżka.

Pani Czesia opowiedziała mi, jak jeżdżą na wizyty. Czasem autobusem, czasem pociągiem, ale nie tym pospiesznym, bo bilet dla nich obu wychodzi za drogo😥. Nieraz czekają godzinę na wizytę, a nieraz dwie godziny na autobus powrotny😥. Ale nie skarżyła się, tak trzeba, powiedziała.

A z Krajenki do Złotowa jest raptem 8km🤏

Ujęła mnie troską o zwierzaka, szczególnie wtedy, gdy przy kasie zastanawiała się, czy ma jeszcze tyle pieniędzy ‼️

Nawet przez chwilę nie pomyślała o tym, aby zaprzestać leczenie, które trwa już kilka miesięcy.

Dlatego też podjęłam decyzję, że wesprzemy w leczeniu Perełkę, aby jeszcze długo obie mogły cieszyć się sobą i żeby Pani Czesia nie musiała wybierać, czy kupić leki psu, czy sobie😥

Wierzę, że razem uda nam się uzbierać pieniądze na leczenie Perełki.

Faktura opiewa na 770 zł, dużo, ale jest wykonanych kilka badań, które nie należą do tanich, a bez nich niemożliwe jest dalsze leczenie. Jeżeli zajdzie potrzeba, to będziemy robić zbiórki na kolejne faktury.

Bardzo proszę o udostępnianie i wpłaty nawet niewielkich kwot🙏

To wszystko ma ogromne znaczenie ❤️🙏❤️