Walka z glejakiem IV stadium
Walka z glejakiem IV stadium
Nasi użytkownicy założyli 1 224 788 zrzutek i zebrali 1 344 832 757 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Aktualności1
-
Hej hej Wracamy do Was z informacjami odnośnie Janusza. Uważamy, że jako jego darczyńcy powinniście to wiedzieć.
Skurwiel w głowie naciera dość mocno obrzękiem, ale walczymy. Byliśmy właśnie z Tata nad morzem, bo zawsze bardzo to lubił. Odwiedził znajomych. Było super na ile mogło być.
Walczymy dalej. Potrzebujemy dalej waszego wsparcia, gdyż wchodzimy na kolejny etap. Potrzebujemy większej opieki dla Taty, możliwe ze rozważymy jego przenosiny do Wrocławia, żeby mieć go bliżej. Wymaga już większej opieki niż wcześniej, ale także rehabilitacji bo ciagle jest słaby po chemii, która ma pomoc. Takie błędne koło …
Dalej stosujemy wszystko co można dobrego podkreślam - poza głównym nurtem medycznym.
Walczymy o Janusz Fijołek i on tez walczy - nie poddajemy się, ale jeśli kolejny raz możemy Was prosić o drobne chociażby wsparcie, toJest to dla nas duża pomoc.
Dziękujemy w imieniu naszym I Taty. Stay tuned ❤️💪❤️💪
Nikt jeszcze nie dodał komentarza, możesz być pierwszy!
Dodawaj aktualności i informuj wspierających o postępach akcji.
To zwiększy wiarygodność Twojej zrzutki i zaangażowanie darczyńców.
Opis zrzutki
Jak wiecie walczymy od Marca z cholernym glejakiem IV typu Wild.
Organizujemy 2 zrzutkę, a dzięki Waszemu ogromnemu wsparciu udało na się zorganizować leczenie w najlepszej placówce Onkologicznej w Polsce.
Wyjazd do Gliwic był ciężki psychicznie i fizycznie, ponieważ leczenie trwało 6 tygodni na oddziale zamkniętym.
Dzięki Waszym wpłatom udało się zorganizować wyjazdy, zakupy dietę.
Jednak największe koszty jakie ponosimy to leczenie olejami cbd.
Na ten cel przeznaczyliśmy 80% z ostatniej zrzutki. Jesteśmy konsultowani w klinice Kalapa Clinic, Tato dzięki tej kuracji dobrze przeszedł leczenie w klinice Onkologii. Nie dość że nie stracił na wadze, nie miał problemów z jedzeniem. Wyniki z krwi dobrze prognozują, a my musimy uzbroić się w cierpliwość. Ponowne badanie rezonansem będzie możliwe dopiero za 3 miesiące.
Do tego czasu cały czas walczymy, terapia olejami nie jest przyjemna, człowiek jest odrętwiały i ma lekki odlot. Ale dzięki temu istnieje ogromną szansa wyhamowania i wyleczenia tego pasażera na gapę.
Ciężko jest prosić drugi raz o wsparcie, wiemy że każdy ma ciężkie momenty.
Liczymy, że uda się uzbierać na dalsze leczenie olejami, dietę która wprowadzamy dla Taty, na codzienne wydatki.
Jeśli chcesz nas wesprzeć, każda nawet najmniejsza kwota będzie dla nas cenna!
Walczymy razem i dziękujemy ogromnie za Wasze wsparcie ❤️
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Zdrowiej brachu.