Witajcie!

Tak szczerze to nie wiem od czego zacząć, dlatego też może zacznę od początku...

Mam na imię Maja i mam 26 lat. Do tej pory moje życie było zdrowe i szczęśliwe, pomagając innym nigdy nie przypuszczałam, że sama kiedyś będę musiała prosić o pomoc. Planowałam z moim ukochanym narzeczonym ślub, budowę domu i założenie rodziny, ponieważ bardzo kocham dzieci. Niestety w maju moje życie wywróciło się do góry nogami. Zdiagnozowano u mnie bardzo rzadką chorobę- zespół Cushinga. Wykryto na korze nadnerczy bardzo duży guz, którego w lipcu w szpitalu klinicznym w Poznaniu usunięto podczas dwóch operacji.

Po usunięciu guza rozpoczęłam chemioterapię w tabletkach, która niestety nie przyniosła oczekiwanych rezultatów. Tomograf pokazał czop nowotworowy na płucu, w wyniku czego przeszłam kolejną operację (wycięcie czopu i fragmentu płuca).

Walczyłam dzielnie dalej z ogromną ilością tabletek, jednak kolejny tomograf i znowu cios w serce- wiele przerzutów- na płucach i żyłach. Została wówczas wprowadzona dożylna chemioterapia, która niestety dalej nie przyniosła pozytywnych rezultatów, a wręcz odwrotnie nastąpiła progresja choroby i kolejne czopy nowotworowe, przerzuty i ogniska zapalne. W związku z tym, że w bieżącym roku w Polsce choroba ta dotknęła tylko 14 osób, lekarze nie mają pomysłu i doświadczenia na dalsze leczenie. Zostałam pozostawiona sama z problemem i sama muszę zadecydować o sposobie walki o swoje życie. Dotychczas wydałam już bardzo dużo pieniędzy na dojazdy, konsultacje lekarskie, badania, lekarstwa i diety. Moje środki finansowe niestety są już ograniczone, w związku z czym zwracam się z prośbą o pomoc.

W obliczu ogromu trudnych decyzji, zdecydowałam się na konsultacje i badania zagraniczne, które niestety są bardzo kosztowne. Oprócz tego dalej potrzebne są pieniążki na leki, suplementy i specjalistyczną dietę. Podana kwota jest potrzebna na bieżące funkcjonowanie.

Będę wdzięczna za każdą okazaną pomoc finansową. Mam nadzieję, że pomożecie mi wygrać tą ciężką walkę z tym trudnym przeciwnikiem i będę mogła dalej cieszyć się życiem!

Edit: proszę o wpłaty maksymalnie do 4900 zł !!! Kwota wolna od podatku !

Przed chorobą

W trakcie choroby