id: cven5t

Życie i rachunki

Życie i rachunki

Nasi użytkownicy założyli 1 223 825 zrzutek i zebrali 1 342 519 509 zł

A ty na co dziś zbierasz?

Opis zrzutki

Jest mi trudno to pisać, bo nigdy nie byłam w takiej sytuacji. Niecały miesiąc temu mój mąż stracił pracę. Pracodawca bez ostrzeżenia nie przedłużył Mu umowy. Zbiegło się to nieszczęśliwie terminami z złamaniem nogi przez moje dziecko tydzień wcześniej i trudnym czasem rozpoczęcia leczenia depresji przeze mnie. Ponieważ lekarz wystawił mi L4 na 4 tygodnie to zostaliśmy oboje w domu z synem. Mąż cały czas szukał pracy, ja również śledziłam oferty, natomiast nic świetnego nie udało się znaleźć. Znalazł pracę w pobliskiej fabryce, jednak nie dał rady tam wytrzymac, w dodatku miał wstępnie dogadany wyjazd zarobkowy w Niemczech. Niestety, w skutek kolejnego zbiegu kiepskich okoliczności zdążył zrezygnować z pracy w fabryce, a wyjazd nie doszedł do skutku i ponownie został na lodzie.

W zeszłym tygodniu odezwała się do Niego firma sprzedająca uslugi komórkowe, był na dwóch dniach próbnych i postanowili Go zatrudnić od czerwca. Niestety, za pracę w fabryce dostanie niecałe 400 zł, które pokryją najpilniejsze rachunki.

Ja po potrąceniach za ubezpieczenie zdrowotne i na życie dostanę za L4 około 1300 zł. Musimy zapłacić za żłobek 500-600 zł (w zależności ile nam odlicza za nieobecność syna na początku maja), rachunki stałe (130 zł za prąd, 110 zł za gaz, 150 zl za wodę, 70 zł za wywóz śmieci, 200 zł za opróżnienie szamba) oraz raty kredytów które są na mnie i na męża (całość to jakieś 600 zł bieżących rat). Na to wszystko pójdzie moja pensja i zostanie nam 200 zł na przeżycie miesiąca. Jesteśmy koszmarnie zapożyczeni właściwie u całej rodziny, długa zima zjadła nasze oszczędności właściwie do zera. W tej sytuacji nie wiem jak sobie poradzić z tym, że zostaniemy bez środków do życia. W czerwcu mam kilka zamówień tortowych (również od części z Was za co dziękuję ❤), natomiast tych pieniędzy nie będzie na tyle, by bezproblemowo opłacić zobowiązania i się utrzymac.

W dodatku w lipcu znów dostaniemy w kość, ponieważ z racji zamknięcia żłobka na okres wakacji częściowo będę musiała skorzystać z bezpłatnego urlopu wychowawczego, nie mamy możliwości zapewnienia opieki kogoś z rodziny tak, by pracować zamiennie. Niepewna jest też umowa męża w nowej pracy, na razie został przyjęty na miesiąc próbny. Niepewność finansowa wraz z moją depresją sprawiają, że martwię się cały czas jak sobie poradzimy.

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Pierwsza na świecie karta do przyjmowania wpłat. Karta Wpłatnicza.
Pierwsza na świecie karta do przyjmowania wpłat. Karta Wpłatnicza.
Dowiedz się więcej

Wpłaty

nikt jeszcze nie wpłacił, możesz być pierwszy!

Nikt nie zdążył wpłacić..

Komentarze

 
2500 znaków
Zrzutka - Brak zdjęć

Nikt jeszcze nie dodał komentarza, możesz być pierwszy!