Cześć, jeśli mnie znasz to wiesz, że kilka lat temu pracowałem jako wychowawca w Placówce Opiekuńczo-Wychowawczej w Łomży. Byłem opiekunem wyjątkowego chłopca o imieniu Daniel, któremu życie bardzo dało w kość. Historia Daniela w skrócie to: zaniedbania rodziców, umieszczenie w Placówce Opiekuńczo- Wychowawczej, rozłąka z rodzeństwem, śmierć ojca i najgorsze - choroba nowotworowa, która po okropnym cierpieniu zadawanym Danielowi przez 3 lata, odebrała Mu życie w wieku zaledwie 21 lat…

Dziś zostało mi po Danielu kilka zdjęć, całe morze wspomnień i pragnienie, aby godnie uczcić Jego pamięć. W związku z tym zwracam się do Ciebie z prośbą o pomoc. 04.02.2023r. mija dwa lata od odejścia Daniela. Wokół Niego każdy zmarły ma już swój nagrobek, tylko nie On. Bardzo leży mi na sercu, aby miejsce pamięci Daniela było zadbane, bo chłopak na to zasłużył. Chciałbym postawić mu nagrobek, sam jednak nie dam rady. Czy wesprzesz mnie w tym?

Trzy lata temu setki osób zjednoczyły się w akcji #walczDaniel. Próbowaliśmy wtedy zaatakować Daniela pozytywną energią, chcieliśmy pokazać Mu, że jest ważny i potrzebny na tym świcie. Dać mu siłę do walki. Akcja odniosła sukces, Daniel podjął leczenie, z którego wcześniej zrezygnował, jednak choroba była silniejsza. Nie pozwólmy na to, by pamięć o Danielu zanikła. Otrzymałem wstępną wycenę nagrobka między 7 a 9 tysięcy złotych i na taką kwotę otwieram zrzutkę. Zobowiązuję się rozliczyć każdą złotówkę, którą przekażecie na nagrobek Daniela.

Z pozdrowieniami, Arkadiusz Rzepnicki